piątek, 4 maja 2012

Polacy jak barany dają się prowadzić na rzeź

Zaskakujące zachowanie Polaków

     Polaków jak widać nie interesują poważne problemy, nie ważne jest mówienie czy pisanie o niebezpieczeństwach, zagrożeniach czy tragediach na drogach. 

     Wiele tekstów poświęconych przyczynom wypadków, ich możliwości unikania, propozycje dyskusji o bezpieczeństwie na drogach jest przez Polaków lekceważone i omijane.
     Wszelkiego rodzaju próby dyskusji o możliwościach minimalizowania zagrożenia ze strony pijanych kierowców nie znajdują chętnych. 


czwartek, 3 maja 2012

Polacy, nie bądźmy idiotami

Kochani Polacy, więcej myślenia proszę!

     Trwający weekend przyniósł już tragiczne statystyki na naszych drogach. Czyżbyśmy byli imbecylami?
Czy my nie myślimy samodzielnie?

     Od piątku do środy włącznie na polskich drogach zginęło 47 osób, zatrzymano 3211 pijanych kierowców.

Czy my musimy bić tak durne i tragiczne rekordy?

     Brawura, brak wyobraźni, brak myślenia, popisywanie się i oczywiście alkohol są podstawowymi przyczynami tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
     Najgorszym jednak problemem jest siadanie za kierownicą po alkoholu, siadamy i odważnie wyjeżdżamy na drogi, do samochodu zabieramy bliskich i znajomych. Jesteśmy idiotami, narażamy życie i zdrowie bliskich oraz innych użytkowników dróg.

     To, że kierowcy są idiotami, to jedno, drugie dużo gorsze jest to, że do samochodów z pijanym kierowcą wsiadają żony, mężowie, rodzice, dzieci i znajomi.
     Wszyscy pasażerowie są również idiotami oraz współwinnymi za ewentualne skutki wypadków spowodowanych przez ich kierowców.

     Jak długo będziemy dawać przyzwolenie bliskim, aby po gorzale siadali za kierownicę.
Uważam, że w takich przypadkach prokuratury i Sądy powinny na równi karać pijanych kierowców oraz wszystkich pełnoletnich pasażerów. Bo wszyscy oni są współsprawcami tragedii drogowych.

     Dzisiaj pod artykułami w internecie o tragicznych wypadkach na drogach czytałem komentarze, którymi jestem przerażony.
     Komentatorzy usiłują bronić kierowców samochodów oraz rowerzystów twierdząc, ze przecież ten a ten znajomy wypił tylko jedno piwo, tamten miał tylko 0,4 promila alkoholu i mu zabrali prawo jazdy, a w innych krajach dopuszczalna norma wynosi np. 08 promila.
     

     Kochani, nasze Prawo przewiduje kary za powyżej 0,2 promila. Takie jest Prawo i należy go przestrzegać, bez względu na przepisy w innych krajach.

     Na tej zasadzie Polacy usiłują się usprawiedliwiać w wielu innych przypadkach, co do prędkości, zakazu wyprzedzania, itd. Potem możemy mówić, że ukradłem tylko papier toaletowy, bochenek chleba i wiele innych drobiazgów. Czy znów mamy prawo się usprawiedliwiać? Nie, bo to jest kradzież.

To jest nasza Polska i tu żyjemy, mamy takie Prawo, które nas obowiązuje.

Rodacy, zacznijmy przestrzegać Prawo. Będzie się nam wszystkim lepiej i bezpieczniej żyć.

Zapraszam do dyskusji!!!



wtorek, 1 maja 2012

Czy Link4 lekceważy swoich klientów?

     Na to pytanie Czytelnicy powinni sami sobie odpowiedzieć po zapoznaniu się z przedstawionymi poniżej faktami.
     Na temat różnych ubezpieczycieli krążą różne opinie, natomiast aby wyrobić sobie zdanie i wybrać właściwego ubezpieczyciela należy się dokładnie rozejrzeć.

Na stronie „BezpiecznaPolska.PL” już dwukrotnie pisaliśmy o tej sprawie:
http://www.bezpiecznapolska.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=99:czy-link4-jest-wart-polecenia&catid=9:dziennikarstwo-obywatelskie&Itemid=129

oraz
http://www.bezpiecznapolska.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=101:jak-link4-wykorzystuje-slowo-z-notatki-policji&catid=2:uncategorised&Itemid=101

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Ludzie!, „POMOŻECIE?”

     To pytanie oczywiście będzie się dla wielu kojarzyło z epoką Edwarda Gierka. Ale może warto znów zadać to pytanie w dzisiejszej rzeczywistości? Tym razem to pytanie zadajemy my, społeczeństwo a nie władza.

     Skoro dotychczasowe władze nie słuchają głosu społeczeństwa, to społeczeństwo musi się upominać o swoje. Dlatego mówmy i piszmy.
Od 1989 roku, od przemian ustrojowych, czyli przez około 23 lata rządziły w Polsce wszystkie ugrupowania polityczne.


A jakie mamy tego skutki?


niedziela, 29 kwietnia 2012

To nie wojna z Kościołem!!!

W dniu wczorajszym napisałem tekst pt „Co z religią w szkołach?” http://myslibylegoesbeka.blogspot.com/2012/04/co-z-religia-w-szkoach_1332.html

     Na podstawie komentarzy i listów prywatnych dochodzę do wniosku, że muszę pilnie wyjaśnić, iż nie rozpoczynam wojny z Kościołem. Nie mam nic przeciwko Kościołowi, natomiast uważam, że pewne rzeczy w Polsce powinny zostać uregulowane.