niedziela, 5 stycznia 2014

Bezprawie czy głupota?


Poczta Polska to instytucja praktycznie paramilitarna, pracownicy PP podpisywali odpowiednie dokumenty dotyczące tajemnicy służbowej, tajemnicy korespondencji, ochrony danych osobowych i wiele innych. Teraz korespondencja sądowa będzie dochodziła do nas przez ludzi nieuprawnionych.

Od pierwszego stycznia 2014 roku korespondencja sądowa i prokuratorska będzie dostarczana nam przez kioski Ruchu i różne sklepy.
Odbierając nasze przesyłki będziemy musieli dawać swoje dowody osobiste babci w kiosku lub panience ekspedientce w jakimś sklepie. Czyli różnym osobom nie mającym pojęcia i nie będącymi zobowiązanymi do tajemnicy i ochronie danych osobowych.

A przecież choćby dowód osobisty możemy dawać tylko uprawnionym osobom do jego oglądania i spisywania z niego naszych ważnych danych.

A co ze środowiskami wiejskimi, gdzie wszyscy się znają, gdzie plotki są na porządku dziennym, teraz dopiero będą miały pole do popisu, na wsiach babcia lub panienka w kiosku Ruchu są najlepszymi źródłami informacji i plotek, teraz dopiero będą miały raj.

Ciekaw jestem, kto za to odpowiada, kto będzie ponosił odpowiedzialność za wypływanie informacji poufnych dotyczących naszych danych osobowych czy informacji o naszych sprawach?

Zapraszam do dyskusji!