A może by tak jeszcze dwa referenda? Teraz taka moda, ale
czasem warto.
Polacy z budżetu płacą na Kk, wierni dają kasę na tacę a
jeszcze wielu księży i biskupów bawi się w pedofilów, ofiar ich zabaw jest
coraz więcej o czym donoszą różne media każdego dnia.
Kk ma coraz więcej roszczeń, stawia warunki za co i ile ma
płacić Państwo na ich potrzeby. O przekrętach Komisji kościelnej wspominał nie
będę.
PiS dzieli społeczeństwo, posuwa się do kłamstw dla
osiągnięcia swoich korzyści, wymyślają cuda aby tylko przekonać społeczeństwo,
że Rząd zamordował Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego otoczenie w Smoleńsku,
wmawiają ludziom, że to był zamach w wykonania Premiera i innych a nie
katastrofa lotnicza.
Ile tez te pomysły kosztują? A jakie straty ponosi Polska
przez te pomówienia i podziały społeczeństwa na prawdziwych Polaków (Pis i jego
poplecznicy) i reszta, gorsza?
Dlatego może by warto zrobić jeszcze dwa referenda, jedno w
celu unieważnienia Konkordatu w Polsce a drugie w celu delegalizacji PiS-u?
Niech Polacy decydują.
P.s.
ewa15750 dnia 9 października 2013 przesłała tekst:
ewa15750 dnia 9 października 2013 przesłała tekst:
Memoriał Tadeusza Kościuszki 1815 r. A to Wielki Polak
„Kościół Powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród”.

Na samym początku byłam pierwsza do walki z teoriami spiskowymi. PiS mnie nie przekonał do zamachu, bo nie wierzę że Prezydent Putin tak by się fatygował dla takich robaczków. Ale zachowanie rządu Polski i serwilizm wobec Kremla (to najłagodniejsze określenie) zastanawia.
OdpowiedzUsuńNie wiem jakie konkretnie zachowanie rządu masz na myśli, ani o jakie przykłady na serwilizm wobec Kremla chodzi, ale zakładałbym że to pierwsze wynika po prostu z politycznej wygody (o wiele groźniejszy byłby PiS rzeczowy, skupiony na gospodarce i "poważnych" tematach), a to drugie ze zwykłej nieudolności albo błędnej linii w polityce zagranicznej. Co do samego pomysłu to właśnie o tym samym pomyślałem, kiedy kolejny dzień słyszę o idiotyzmach pana Macierewicza i całej jego partii. Jest to partia szkodliwa, która wg. mnie powinna być zdelegalizowana. Podejrzewam, że zdecydowana większość społeczeństwa myśli podobnie. Więc dlaczego po prostu nie spytać w sposób formalny?
OdpowiedzUsuń