Wczoraj na konferencji episkopatu przedstawiciele Kk dużo
mówili o walce z pedofilią wśród księży.
Przepraszali za bzykanie dzieci i obiecali poprawę, choć nie do końca.
Przepraszali za bzykanie dzieci i obiecali poprawę, choć nie do końca.
Wymieniono punkty nowego otwarcia, walka z pedofilią w kościele, utworzenie
komisji mającej takie przypadki rozpatrywać, będą zawiadamiać stolicę
apostolską.
Ksiądz pedofil będzie odsuwany od pracy duszpasterskiej.
Ksiądz pedofil będzie odsuwany od pracy duszpasterskiej.
To wszystko zrobią, gdy dowiedzą się o przypadku pedofilii
swojaka.
I tu dla mnie zaczyna się problem, hierarchowie zapomnieli o
najważniejszym, czyli o zawiadomieniu prokuratury o zaistniałym przestępstwie o którym się dowiedzą.
A to powinni zrobić
przede wszystkim, po uzyskaniu informacji o przestępstwie.
Czyżby tak wyglądała uczciwość ich świętobliwości polskiego
episkopatu?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.