W niedzielę w godzinach południowych jechałem autostradą A2
w kierunku Poznania.
Na wysokości koła zobaczyłem konwój policji eskortujący
kibiców z Kielc jadących w kierunku Poznania.
Pięć radiowozów - transporterów wypełnionych policjantami
plus jeden radiowóz osobowy konwojowało trzy autokary wypełniony młodymi
kibicami.
Dojeżdżając do Poznania spotkałem następny podobny konwój.
Czy to jest normalne, aby kilkudziesięciu młodych ludzi jechało w asyście kilkudziesięciu
policjantów na mecz?
Jeśli kibice są niebezpieczni a Państwo musi ponosić takie
ogromne koszty, to może mecze na stadionach powinny odbywać się bez widowni?
Swoją drogą chciałbym dowiedzieć się, jakie są prawdziwe
koszty, ile kosztują takie konwoje, może ktoś z Czytelników jest zorientowany?

Przecież my płacimy za to !
OdpowiedzUsuńA co ?
Nie stać nas na to ?
państwa ba to nie stać i jest zadłużone, więc my płacimy. My dostajemy miesiąc w miesiąc emerytury. Inni dostają, (lub nie) co miesiąc wynagrodzenia.
Aha !
Myślę, ze Drużyna (oczywiście piłkarska) pana Premiera w czasie swych "treningów" jest ochraniana przez BOR
Mirgalu, masz rację, lecz gdy sobie pomyślę o tych wszystkich konwojach kibiców ze wszystkich miast, to jestem przerażony, to przecież trzeba zatrudnić całą armię policjantów do ochrony awanturników stadionowych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo dobrze świadczy o Policji Państwowej.
OdpowiedzUsuńPopatrz !
Mimo, że 75% policjantów poszło na pielgrzymki do Częstochowy to pozostali ich godnie zastępują.
Masz rację, Ty za to płacisz, ja za to płaci, wszyscy za to płacimy. Dlaczego?
OdpowiedzUsuńadam