wtorek, 13 sierpnia 2013

Kto za to płaci?

W niedzielę w godzinach południowych jechałem autostradą A2 w kierunku Poznania.

Na wysokości koła zobaczyłem konwój policji eskortujący kibiców z Kielc jadących w kierunku Poznania.

Pięć radiowozów - transporterów wypełnionych policjantami plus jeden radiowóz osobowy konwojowało trzy autokary wypełniony młodymi kibicami.

Dojeżdżając do Poznania spotkałem następny podobny konwój.

Czy to jest normalne, aby kilkudziesięciu młodych  ludzi jechało w asyście kilkudziesięciu policjantów na mecz?

Jeśli kibice są niebezpieczni a Państwo musi ponosić takie ogromne koszty, to może mecze na stadionach powinny odbywać się bez widowni?


Swoją drogą chciałbym dowiedzieć się, jakie są prawdziwe koszty, ile kosztują takie konwoje, może ktoś z Czytelników jest zorientowany?


4 komentarze:

  1. Przecież my płacimy za to !
    A co ?
    Nie stać nas na to ?
    państwa ba to nie stać i jest zadłużone, więc my płacimy. My dostajemy miesiąc w miesiąc emerytury. Inni dostają, (lub nie) co miesiąc wynagrodzenia.
    Aha !
    Myślę, ze Drużyna (oczywiście piłkarska) pana Premiera w czasie swych "treningów" jest ochraniana przez BOR

    OdpowiedzUsuń
  2. Mirgalu, masz rację, lecz gdy sobie pomyślę o tych wszystkich konwojach kibiców ze wszystkich miast, to jestem przerażony, to przecież trzeba zatrudnić całą armię policjantów do ochrony awanturników stadionowych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze świadczy o Policji Państwowej.
    Popatrz !
    Mimo, że 75% policjantów poszło na pielgrzymki do Częstochowy to pozostali ich godnie zastępują.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację, Ty za to płacisz, ja za to płaci, wszyscy za to płacimy. Dlaczego?

    adam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.