niedziela, 27 maja 2012

Palikot i skręt

     Namawiany przez sympatycznego Czytelnika mojego bloga Stańczyka, postanowiłem napisać na ten temat kilka słów.


     Media huczą o wypaleniu skręta z „Maryśką” przez Janusza Palikowa podczas manifestacji w sobotę 26 maja br.


     Jednak jeśli to prawda, to moim skromnym zdaniem Janusz Palikom, poseł winny ustanawiania i przestrzegania prawa powinien zostać przykładnie ukarany. Powinien w trybie specjalnym zostać zawieszony a następnie po udowodnieniu ukarany.


     Gdzieś jednak czuję podstęp ze strony Palikowa, jest on od wielu lat politykiem lubiącym żarty, usiłującym na siłę błyszczeć i zaskakiwać. Z drugiej strony jest on chytrym liskiem pamiętającym o swoim bezpieczeństwie.


     Dlatego z dalszymi osądami należy poczekać do całkowitego wyjaśnienia sprawy.


A co Wy Czytelnicy o tym myślicie?

10 komentarzy:

  1. Wczoraj , będąc w city, natknęłam się na tę imprezę, właśnie się zbierali w okolicy Pałacu Kultury. Było głośno i muzycznie a biedni policjanci przemierzali grupowo okoliczne ulice. Jeśli kogoś zaintrygowało,że pan P. coś zakurzył, to trzeba było podejść, zabrać i zbadać. Gadanie teraz na temat co palił jest płaczem nad rozlanym mlekiem.Gdyby był nałogowym palaczem owej substancji to test wykazałby to, pojedyncze kilka "sztachów" owego specyfiku po kilkunastu godzinach zniknie z organizmu w sposób naturalny( wszak nerki pracują bez przerwy) i można tylko domniemywać, że to była "marycha",ale udowodnić nie ma jak.
    Osobiście jestem przeciwna uwolnieniu "miękkich narkotyków", bo niestety zaczynają młodzi od "marychy" a potem ćpają co popadnie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anabel, oczywiście jest to trudne do udowodnienia, lecz myślę, że jeszcze można. Natomiast myślę, że za samo gadanie tych głupot można go ukarać, Marszałek Sejmu ma przecież odpowiednie narzędzia do tego. Myślę, że za samo nawoływanie do przestępstwa można też pociągnąć do odpowiedzialności, oczywiście kara byłaby mniejsza, lecz powinna być nieunikniona. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Witaj Marzycielu, z posłem sprawa nie taka prosta, bo ma on immunitet. Dobrze napisała też Anabell, kto mu teraz udowodni, co on tam zapalił. Ogólnie rzecz biorąc, nie lubię i nie cenię Palikota, uważam go za niepoważnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Mario, jak napisałem Anabel, można go pociągnąć do odpowiedzialności za samo nawoływanie do przestępstwa, na dziś ten czyn jest zabroniony.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Witam serdecznie Komentatorów no i oczywiście Gospodarza Marka !
    Marek doskonale Wie, ze moimi drogowskazami nie są żadne wskazania Kk jak np "dekalog" a wskazania naszych wielkich Filozofów.
    Pozwól Marku,że do Twojej wypowiedzi dołączę sentencję jednego z największych Platona:
    "Bezprawie panuje wtedy, gdy prawa są złe albo gdy się ich nie słucha,albo gdy ich w ogóle nie ma".
    >Przecież jak doskonale Wiecie ciągle je poprawiają lub tworzą nowe ludzie którzy nie maja o prawie zielonego pojęcia.
    >Jak to prawo ma być przestrzegane jeżeli je łamią nie tylko parlamentarzyści, powołani przez nich przedstawiciele "władzy", organa powołana do ścigania wykroczeń i przestępstw i co już jest skandalem Sądownictwo od Trybunału Konstytucyjnego począwszy.
    To dowodzi tylko i wyłącznie o tym, że żyjemy w państwie Bezprawia.
    Przecież z tym bezczelnym bezprawiem uprawianym przez parlamentarzystów,władzę,organa ścigania i Sądy spotykamy sie co chwila.
    "Nie wszystko co jest prawem, jest z tej racji sprawiedliwe, lecz to co jest sprawiedliwe, powinno stać się prawem".(Monteskiusz)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nic tak nie zmniejsza szacunku dla rządu i prawodawstwa danego kraju, jak tworzenie praw, których nie sposób wyegzekwować. Jest tajemnicą poliszynela, że niebezpieczny wzrost przestępczości w tym kraju ma z tym bezpośredni związek" - Albert Einstein (nic dodać...nic ująć!)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś prawo w naszym kraju jest tylko dla malutkich, szarych obywateli, a "górę" trudno ruszyć...nie przestawisz jej,jedni boją się drugich, wiecznie coś na siebie mają i tak się dzieje w naszym chorym państwie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzycielu. Nie wydaje mi się, żeby to, co robił i nadal robi Palikot było żartem. Jakoś nie bawiło mnie, gdy w chamski i ordynarny sposób atakował nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tak samo jak nie bawiło mnie, gdy koledzy ex szefa CBA Mariusza Kamińskiego z nieboszczki Ligi Republikańskiej krzyczeli "znajdzie się kij na Kwaśniewskiego ryj", a obecnie PiSowcy krzyczą na prezydenta Komorowskiego "Komoruski". Nie bawiły mnie i nie bawią takie rzeczy, bo to jest podkopywanie autorytetu urzędu prezydenta. To kolejny dowód na to, że pomiędzy PO, PiS, łobuzami od Palikota nie ma zasadniczej różnicy - ten sam, jakobiński, styropianowy, rewolucyjny duch.

    Jeżeli chodzi o meritum sprawy, to Palikot jest ponad prawem, bo działa wspólnie i w porozumieniu z premierem Tuskiem. Sam się do tego przyznał w swojej książce, że planowali wspólnie z premierem Tuskiem wszystkie ataki na nieżyjącego prezydenta Kaczyńskiego. Palikot zajarał skręta, bo czuje się nietykalny i ponad prawem. Wszak jego partia głosuje tak jak chce premier Tusk i w ten sposób premier ma bat na PSL, gdyby mu wierzgał w koalicji. Pokazuje Pawlakowi i PSL, że ma w odwodzie Palikota i zawsze może zmontować z nim koalicję. W zamian za to Palikot ma osłonę ze strony premiera Tuska i jest ponad prawem, może robić co chce. Za wszystkie te skandale, awantury Palikota i jego łobuzów współodpowiedzialność ponosi premier Tusk. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Antek z Warszawy3 czerwca 2012 23:50

    Ja pale zawsze i wszedzie a przy okazji tez wypije, szczegolnie za kierownica/. Nic mi tak dobrze nie robi

    OdpowiedzUsuń
  8. A mi to wisi ...
    Jednego jestem pewien!!!
    Zakazany owoc najlepiej smakuje, szczególnie tym którzy nie mają perspektyw.
    Mój syn skończy w tym roku 40tkę. Jak miał 12 lat, powiedziałem, że wiem iż w szkole są tacy, co namawiają do palenia i stwierdziłem, że jak ma ochotę palić po kątach, to może zacząć robić to oficjalnie w domu, a jak złapię na paleniu po kątach to marnie będzie.Ostrzegłem jednak, że zanim zacznie, niech się poważnie zastanowi, czy chce mieć taki sam problem w przyszłości jak ja.
    Popalałem dla towarzystwa - niby nic, teraz chciałbym nie palić, ale przyzwyczajenie jest drugą naturą i trudno się z nim walczy.
    Nikt go na palenie po kątach nie namówił, bo stwierdzał, że może palić w domu przy stole z dobrą herbatą i ciastem. Zyskał tym ogromne poważanie, które towarzyszyło mu przez cały okres nauki a zdobył tytuł magistra. W wojsku (stan wojenny) miał też super. Dlaczego, sami dobrze wiecie, więc na tym skończę.
    Pozdrawiam Cię Marku wraz z odwiedzającymi Twój blog i życzę wszystkiego naj naj.

    Nikolas

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.