czwartek, 24 maja 2012

Ludzie Pis - pod Sąd?

     Za działanie na szkodę swojego kraju każdy powinien ponieść odpowiedzialność karną. Powinno to też dotyczyć polityków.


     Od dość dawna członkowie Pis-u z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele działają na szkodę swojego Kraju. 


     Ich działalność polega na ośmieszaniu, destabilizowaniu, popieraniu łamania Prawa jak w przypadku Solidarności pod Sejmem, ośmieszaniem na arenie międzynarodowej, wystawiają Polsce bardzo złe świadectwo, skarżą się na swój kraj w czym specjalistami są europosłowie znów z Pis-u..


     Dodatkowo, posłowie Pis-u niesłusznie pobierają wynagrodzenie w ramach pensji poselskiej. Często w ramach swoich protestów opuszczają salę sejmową i bumelują. Zamiast pracować zaspakajają swoje ambicje. Na Sali sejmowej zamiast robić coś dla dobra społeczeństwa, które im płaci, to prowadzą swoje wojenki polityczne i wszczynają awantury. 


     Najłatwiej im krytykować i zarzucać wszystkim wszystko. Przyjęli zasadę, że Rząd wszystko robi źle, a jak nawet zrobi coś dobrze, to krzyczą, że mógł to zrobić lepiej.


     Można zauważyć, że w opozycji oprócz Pis-u są jeszcze inne ugrupowania, lecz żadne nie zachowuje się tak jak pan Jarosław Kaczyński wraz ze swoimi poddanymi, żadne inne ugrupowanie nie prowadzi takiej hucpy politycznej.


     Dlatego uważam, że ci awanturnicy polityczni, niezadowoleni ze wszystkiego powinni stanąć przed Sądem i zostać osądzeni za szkodliwą dla Państwa działalność oraz pozbawieni powinni być diet poselskich.


Zapraszam do dyskusji!!!

31 komentarzy:

  1. Zapomniałeś Marzycielu do tego grona doliczyć Pana Rydzyka, który jeździ po świecie i pluje na Polskę. Pozdrawiam
    Karol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolu, niestety, takich co jeżdżą po świecie i plują na Polskę jest zacznie więcej. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Marzycielu, jakis adonis ujawnil twoje dane na blogu u Wojciechowskiego. Musisz uwazac na sasiadow

    OdpowiedzUsuń
  3. Za działanie na szkodę swojego kraju każdy powinien ponieść odpowiedzialność karną. Powinno to też dotyczyć polityków.


    Od dość dawna członkowie Pis-u z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele działają na szkodę swojego Kraju.


    Ich działalność polega na ośmieszaniu, destabilizowaniu,Kraju.
    Dawno powini zasiadac na lawie sadowej za marsze z pochodniamiprzypominajce brunatne noce w Niemczech .za wyzwiska obrazenie głowy panstwa...
    Rzad jak widac ma pietra przed Kaczynskim......Czy on ma cos na PO??????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcą chyba pokazać, że Kaczyńskiego się nie obawiają, traktują jak powietrze. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Nie po prostu maja pietra

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzycielu. Karanie za działania polityczne? Ciekawe... Ale według np. premiera Tuska czy prezydenta Komorowskiego jesteś człowiekiem mającym antydemokratyczne ciągotki. Wszak gdy prezydent Janukowycz wsadził do paki Julię Tymoszenko (w świetle prawa) skrytykowali takie działania jak jeden mąż nasz prezydent i nasz premier nazywając je łamaniem standardów demokratycznych, bo podobno w demokracji nie powinno się wsadzać do więzień byłych lub obecnych przeciwników politycznych. To pierwszy paradoks, który mnie rozbawił w powyższym wpisie:-)

    Drugi paradoks, to fakt, że jakoś nie protestowałeś kilka lat temu, gdy rządził PiS i wówczas np. pielęgniarki nielegalnie okupowały URM (kilka z nich nocowało w budynku). I jakoś nie oburzałeś się, gdy politycy zasiadający dzisiaj w rządzie przynosili tym kobietom łamiącym przecież prawo kanapki i napoje. Wówczas popierałeś te działania - pamiętam, bo czytałem uważnie Twój blog. Podobnie nie oburzałeś się, gdy ZNP (wchodzący w skład SLD) organizował manifestację przez ówczesnemu ministrowi edukacji Giertychowi na których noszono transparenty nawołujące do morderstwa: "Giertych do wora - wór do jeziora". Dlaczego wówczas nie byłeś takim stojącym na gruncie prawa?:-))))) Dlaczego wówczas nie oburzałeś się?:-))))))

    Ja rozumiem, że masz "ała" na punkcie PiS, ale Twoja niekonsekwencja i wybiórcze traktowanie prawa (iście w stylu matki Pawlaka w "Sami swoi":-))) naprawdę wzbudza moją wesołość:-))))

    Ale reasumując Twój powyższy wpis, to ja suma sumarum zgadzam się z Tobą, że należy karać polityków (i mam gdzieś, że poprawni politycznie premier czy prezydent nazwą mnie "antydemokratą"). Obok PiS dodałbym przede wszystkim: PO, SLD, SP (Ziobry), łobuzów od Palikota, PSL, Unię Wolności i kilka innych partii. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stańczyku, jeśli jesteś tym samym Stańczykiem, to chyba pomyliły Ci się osoby. Myślę, że przypominasz sobie nasze wielogodzinne dyskusje, a powinieneś. Zawsze stałem na straży przestrzegania prawa czego dowodów jest aż nadto. Zawsze jestem za przestrzeganiem prawa, czy to dotyczyło pielęgniarek czy innych grup. Jeśli uznawałem coś za łamanie obowiązującego prawa to głośno mówiłem i pisałem. Oczywiście nie o wszystkim pisałem, bo to było niemożliwe, oprócz tego jeszcze muszę ciężko pracować.
      Nie mam też "ała" na punkcie pisu, lecz stwierdzam, że ich zachowanie jest zdecydowaną przesadą. Uważam też, że poza wojenkami politycznymi, podziałami społeczeństwa nic nie robią dobrego, dlatego powinni zostać pozbawieni pensji poselskich. Zaś za działalność szkodliwą dla Państwa powinni zostać sądzeni, choćby za to, że na forum międzynarodowym oczerniają Polskę i działają na Jej szkodę.
      Oczywiście rozliczenia powinny dotyczyć też polityków innych ugrupowań jeśli popełniają przestępstwo i działają na szkodę Państwa.
      Zastanawia mnie jednak Twoje określenie w komentarzu "łobuzów od Palikota", nie jest to moja bajka, jednak w moim rozumieniu łobuz zachowuje się całkiem inaczej. Dlaczego więc nazywasz ich łobuzami? Czyżby Cię pobili, poturbowali albo coś jeszcze?
      Odnośnie transparentu o treści "Giertych do wora - wór do jeziora" to słyszę po raz pierwszy. jeśli to prawda, to winni tego też powinni zostać osądzeni.
      Stańczyku, Moje poglądy w tej materii są stałe, zawsze powtarzam, że Prawo jest po to, aby go przestrzegać.
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  6. Marzycielu. Masz krótką pamięć, bo doskonale pamiętam, że popierałeś pielęgniarki i atakowałeś rząd PiS za to, że "prześladuje" pielęgniarki i wówczas jakoś nie dostrzegałeś łamania prawa przez nie. Atakowałeś wówczas rząd Kaczyńskiego. I doskonale pamiętam też, że w dyskusjach z Tobą poruszałem kwestię "Giertych do wora - wór do jeziora" (pisałem o tym w komentarzach na Twoim blogu). I pamiętam, że ani razu na swoim blogu nie potępiłeś takiego zachowania. Wydaje mi się, że dałeś się zapędzić w ślepy zaułek - każdy, byleby PiS do władzy nie wrócił. Tymczasem PO niczym strategicznie nie różni się od PiS, ba! w wielu kwestiach są jeszcze gorsi od PiS. Spójrz na IPN - pod rządami PO propaganda szkalująca wszystko, dosłownie wszystko w PRL hula w najlepsze. Śmiem twierdzić, że z jeszcze większym natężeniem. Zwróć uwagę, że premier Tusk i ex minister MON Klich obrzucili błotem mówiącego prawdę o demolce obronności państwa przez PO gen. Petelickiego od byłych esbeków i sługusów PRL. Czym więc oni się różnią od Kaczyńskiego? Za czasów rządów PO o kilkaset procent zwiększono liczbę podsłuchów i inwigilacji. Przecież gdyby 100 posłów PO przeszło do PiS, a 100 PiS do PO i media o tym by nie powiedziały, to nikt by się nawet nie zorientował, bo oni się od siebie niczym nie różnią. Dzisiaj premier Tusk mówi o damskim bokserze pośle Niesiołowskim: "nasz bohater". Moim skromnym zdaniem zapętliłeś się w ślepym zaułku antyPiSowskim. Popieranie PO - napędza koniunkturę PiS. Z kolei obstawanie przy PiS i kreowanie ich na "jedyny ratunek dla Polski" jak to widzą ludzie o poglądach prawicowych paradoksalnie wzmacnia PO, bo uruchamia się wykreowany w dużej mierze przez media straszak "strasznego Kaczyńskiego i PiS". Dziwię się, że Ty będąc inteligentnym człowiekiem dałeś się wciągnąć w ten kanał. Moim skromnym zdaniem należy olać ich - niech się leją, bo to jest kłótnia, w jednej, wielkiej styropianowej rodzinie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzycielu. Odnośnie łobuzów od Palikota, to przypomnij sobie jak użył rękoczynu w stosunku do policji przed kilkoma laty poseł Biedroń z Ruchu Palikota. Łobuzerka i tyle. W ogóle dla mnie ten cały śmieszny Ruch Palikota to dziecinada i naigrywanie się ze społeczeństwa. Przecież oni nic, literalnie nic merytorycznego żeby ludziom się żyło lepiej nie robią. On jest od notorycznych awantur w Sejmie. Sam Palikot był szefem komisji Przyjazne Państwo - co to miało nie być, ile ustaw, ile ulg dla małych i średnich przedsiębiorstw. I co? I nic. Suma sumarum byłoby to nawet zabawne jak ludzie dają się zrobić w jajo Palikotowi głosując na niego, gdyby nie to, że tego darmozjada i jego kolesiów w Sejmie utrzymujemy ze swoich podatków. Poza tym polecam ciekawy wywiad z jego ex żoną, która opowiada jak Palikot jest nietykalny i ponad prawem. Zachowanie prokuratury i służb specjalnych wobec niego to są jaja z praworządnego państwa. No i pomijam fakt, że Palikot kreujący się na lewicowca w domu, swojej służbie kazał mówić na synów per "paniczu":-)))))))) Z niego jest łobuz manipulujący ludźmi i tyle. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stańczyku, analizując Twoje komentarze dochodzę do wniosku, że na siłę chcesz, abym przyjął Twój sposób myślenia i patrzenia na Polskę. Odnoszę też wrażenie, że jesteś przedstawicielem lub obrońcą określonej grupy, która jest zdecydowanie przeciwna praktycznie wszystkim siłom politycznym w Polsce.
      Być może reprezentujesz grupę ludzi, którzy chcą aby władze przejęli fachowcy od rządzenia i uzdrawiania gospodarki. Jeśli tak, to podajesz zbyt mało faktów aby mnie przekonać, choć mi się to podoba. Sama krytyka to jeszcze za mało, dla mnie jak wiesz liczą się fakty.
      To co ten Rząd daje, reprezentuje i robi, to widzę. Co robią ich przeciwnicy też widzę.
      Jednak jeśli mam wybierać, to mój uważam rozsądek każe mi mieć swoje trzeźwe zdanie.
      Co do zarzucania mi przez Ciebie różnych rzeczy, to jeszcze raz podkreślę, że przestrzeganie obowiązującego Prawa jest dla mnie bardzo ważne.
      Jeśli jednak chcesz mnie do czegoś przekonać, to podaj mi więcej faktów, możliwości i szans na przeprowadzenie tego. Rozumiem, że nie wszystko można pisać w postaci komentarzy, ale przecież posiadasz mój adres mail w profilu „o mnie”.
      Dziś też dałeś przykład o Biedroniu. Jest on mi bardzo daleko, w grupie najdalej ode mnie, jednak gdy mówisz, że przed wieloma laty zrobił to czy to, myślę sobie, że pewnie i Ty w młodości popełniłeś jakieś błędy, może nie posłuchałeś się mamy?
      Więc takie argumenty są zbyt słabe.
      Co do błazenady Palikowa, to uważam, że w jego dziwnym działaniu jest wiele dobrego, ludzie mają okazję się głęboko zastanowić. Jeśli zaś chodzi o wywiad jego ex żony, to znam przypadki i wiem, co potrafią powiedzieć urażone kobiety - ex żony.
      Nie traktuj mnie jak wroga, lecz jak pełnoprawnego obywatela, który ma prawo widzieć realia swoimi oczami.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Marzycielu. Jestem jak najdalszy od przekonywania Ciebie do swoich poglądów. Jeśli po tej fali afer, skandali, kłamstw i likwidacji kolejnych zakładów pracy nadal bronisz PO - to znaczy, że jesteś niereformowalny i trzyma Ciebie przy PO ślepa nienawiść do PiS. Pod tym względem jesteś jednym z tych, którzy stanowią tzw. "żelazny elektorat" PO. Nie głosują "za" PO tylko "przeciw" PiS. Pod tym względem chylę czoła przed fachowością propagandystów będących na zapleczu Platformy Obywatelskiej. To co zrobili w ciągu tych kilku lat, to moim skromnym zdaniem majstersztyk w dziedzinie inżynierii społecznej. Premier Tusk może kłamać (jak z inwestorem do stoczni czy tym, że nie ma potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego), przymykać oko na wałki, afery i niekompetencję swoją i swoich kolegów z rządu, a są tacy jak Ty, którzy będą jego rząd bronić jak niepodległości. Dlatego nawet nie próbuję Cię przekonać do swoich racji, bo wiem, że choćbym Ci przedstawił tysiące rzeczowych argumentów Ty i tak pozostaniesz przy tym, że premier Tusk jest cool man:-) W psychocybernetyce określa się to, że jesteś już zaprogramowany.

    Oczywiście uważam, że bronisz tego rządu - czyli czegoś, czego się nie da obronić. Bo fakty, statystyki GUS i ogólna sytuacja w kraju jest dowodem, że oni nie potrafią rządzić krajem. I powiem Ci jedno: jest ubaw z Ciebie - ubaw po pachy, bo kreujesz się na lewicowca, a popierasz rząd, który niszczy zwykłych ludzi pracy. W wielu kwestiach PO jest jeszcze gorsza od PiS i doskonale o tym wiesz. Oczywiście to Twój wybór, że popierasz nadal rząd Donalda Tuska, który jest najgorszym po 1989 r. rządem w Polsce. No, może w tym negatywnym rankingu dorównuje mu rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego, bo ma podobne "dokonania" w demontażu kolejnych gałęzi gospodarki. Jeśli chodzi o posła Biedronia to pamiętaj, że to było 11 listopada 2010 r., a więc w momencie, gdy już czynnie uczestniczył w życiu politycznym (o ile dobrze pamiętam wówczas był związany z SLD). I dopuścił się rękoczynów wobec policjanta. Dlatego miej sobie swoje poglądy, broń łobuzów od Palikota, broń psujów z rządu Donalda Tuska. Nie wierz ex małżonce Palikota, ale dlaczego prokuratura i CBA nie założą jej sprawy sądowej po tym jak powiedziała, że odpuścili Palikotowi wałki i wyprowadzenie 180 mln zł z Polski do rajów podatkowych? Jeśli skłamała (i to w jednym z najbardziej poczytnych tygodników), to dlaczego Janusz Palikot nie założy jej sprawy? Ciekawe nieprawdaż? Pamiętasz, już kiedyś Ci pisałem, że ten jego antyklerykalizm to pic na wodę fotomontaż. Hierarchowie Kościoła katolickiego mają o nim określoną wiedzę i materiały. To co powiedziała jego ex żona, to tylko wierzchołek góry lodowej... Dlatego naprawdę bawi mnie to, że ktoś wierzy w to, co robi Palikot. Był już hrabią (robił sobie sesje w stroju XVIII wiecznego arystokraty na zamku w Lublinie), do synów kazał mówić "paniczu", wydawał ultrakonserwatywny OZON i jadł z ręki biskupom (bo robił z nimi interesy). Teraz pozuje prawie, że na komunistę:-) Jest niezła polewka z tych, którzy za niego głosują albo go bronią.

    Dlatego uważam, że czym szybciej zbojkotuje się całą tę klasę polityczną tym lepiej dla nas wszystkich. Aczkolwiek rozumiem, że popierasz rząd - Twój wybór. Na zdrowie!:-) I pozwól, że pozostanę przy swoim zdaniu, że dałeś się wciągnąć w tę sztuczną dychotomię: "dobra" PO i "zły" PiS. I jedni i drudzy - moim skromnym zdaniem - to jedna i ta sama kamaryla styropianowa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stańczyku, nie bardzo rozumiem, dlaczego usiłujesz mnie w taki sposób zaszufladkować. Wmawiasz mi rzeczy, które są dalekie ode mnie. Wmawiasz mi, że popieram PO, Palikowa i jeszcze wiele innych rzeczy. Jest to już żenujące.
      Oczywiście możemy dyskutować, lecz nie widzę sensu, bo Ty i tak wiesz lepiej, lepiej potrafisz wszystko ocenić.
      Przypomnij sobie moje teksty na temat niszczonej zbrojeniówki, wyprzedaży majatku itd.
      W mojej ocenie jesteś nieobiektywny tylko po to, aby innych ubrać w określone buty i kufajkę. Powinieneś się nad takim zachowaniem zastanowić.
      Stańczyku, miło mi, że zaglądasz na mój blog i zabierasz głos, lecz zastanów się nad formą oraz nad tym, co piszesz.
      Nie mam zamiaru Ciebie do niczego przekonać, nie mam zamiaru Ciebie zmieniać, lecz ……
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Marzycielu. No i co z tego, że piszesz o zbrojeniówce, że dostrzegasz złe rzeczy jeśli bronisz tego rządu? No właśnie w taki sposób potwierdzasz moje tezy, że choćby nie wiadomo jakie argumenty Ci przedstawiano, to Ty i tak popierasz ten rząd. Najlepszy dowód na to, że popierasz bardzo złe dla Polaków podniesienie wieku emerytalnego. Idziesz z tym rządem przeciwko swemu społeczeństwu (ponad 85 proc. ludzi jest przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego, a ponad 91 proc. jest przeciwko podniesieniu wieku emeryt. kobietom). Ty sam siebie zaszufladkowałeś. I proszę Cię nie odbieraj mi prawa do swojego zdania. Póki co mam do niego prawo. A już najbardziej mnie bawi, że w którymś z komentarzy zarzuciłeś mi, iż traktuję Cię jako wroga. Bawi mnie taka teza, bo to tak jakbym nie miał nic innego, lepszego do roboty niż wyszukiwać sobie w necie jakichś "wirtualnych wrogów". Bądźmy poważni...Po prostu różnimy się w poglądach na pewne rzeczy i tyle. Może nawet nie tyle w poglądach, co w ocenie pewnych zjawisk i tego rządu. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Stańczyku, piszesz, że nie szufladkujesz ale jednak ustawiasz mnie po tej lub tamtej stronie. Spójrz na to krytycznie, choć różnimy się w różnych poglądach, to uważam, iż zmierzamy do tego samego celu choć różnymi drogami. Czyja zaś droga jest lepsza nie da się dziś ocenić, nie róbmy tego na siłę. Z pewnością nie zgodzimy się co do reformy emerytalnej, oczywiście, że społeczeństwo jest przeciwne, każdy by był, natomiast jak napisałem wcześniej, moim zdaniem jest to konieczne. Obojętnie kto i jak tą reformę przeprowadzi, potem można myśleć o wprowadzaniu innych bocznych, lecz na dziś jest jak jest. Natomiast jeśli uda się zmienić sytuację dzięki kolejnym reformom, to będzie można w przyszłości myśleć o cofnięciu tego.
    Jeszcze raz podkreślam, nie wystarczy chciejstwo, są realia i z nimi należy się zmierzyć, bez względu właśnie na chciejstwo.
    Podsumowują jeszcze raz proszę, nie usiłuj mi wmawiać co ja myślę i kogo popieram, chyba ja wiem lepiej co w mojej głowie siedzi, no chyba że jest ze mną źle, ale wtedy nie warto w ogóle ze mną dyskutować.
    A swoją drogą, napisz do mnie jednak na pocztę abym mógł Ci coś napisać prywatnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzycielu. Napisałeś, że podniesienie wieku emerytalnego jest konieczne. Poproszę wobec tego o konkretne ARGUMENTY. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marzycielu, może by i tak czasem się chciało, gdy się widzi zachowania posłów PiS. Ale oni mają przecież immunitet materialny w kwestii działalności politycznej. Nie sąd, ale wyborcy weryfikują polityków.
      Wydaje mi się, że to niestety typowe zjawisko, że jak jest gorzej, problemy, kryzys, to narastają różne ekstremizmy. We Francji trzecie miejsce, blisko 20 proc., Front Narodowy Marine Le Pen, w Grecji do Sejmu weszli neofaszyści. Holandia też ma problemy, w takiej spokojnej Norwegii - Breivik!
      Nasi PiS-wcy na tym tle to jeszcze w sumie poczciwcy. Jak dla mnie to najgorszy jest jednak ich cynizm, który powoduje, że są nieprzewidywalni, i podobnie jak Palikotowi nie można im ufać.
      Znamienne było dla mnie, jak Kaczyński powiedział, że wziął Leppera na wicepremiera, ale zaraz wysłał za nim CBA. To pokazuje zawieranie umów w złej wierze, oszukiwanie partnera. Podobnie Kaczyńskie negował umowy okrągłego stołu, uważał, że skoro były zawarte z wrogiem, to nie obowiązują. To jest takie plemienne, sprzeczne z wartościami, na jakich wyrósł kapitalizm i zachodnia demokracja. No, ale chyba po części takie jest nasze społeczeństwo, skoro to nie przeszkadza.

      Usuń
    2. Stańczyku, swoje argumenty przedstawiałem wcześniej, lecz dodam jeszcze jedno. Jest grupa młodych ekonomistów liczących się w tych kręgach, podaję Ci link http://pwc.blox.pl/html
      Poczytaj. Pozdrawiam

      Usuń
  11. Przeczytałam dyskusję ze Stańczykiem, nie da się dodać odpowiedzi pod komentarzem, więc krótko odniosę się na dole.

    Pamiętam to z Giertychem, o tym worze i jeziorze. W mediach twierdzono, że taki okrzyk pojawił się ze strony młodzieży protestującej przeciwko zamordystycznym, anachronicznym pomysłom Giertycha. Do tej pory nie mogę mu darować niepotrzebnie wydanych 50 zł na dżinsową kamizelkę, bo mój syn był wtedy w ostatniej klasie gimnazjum, no i był ten absurdalny wymysł pseudomundurka. Takie 50 zł to w tamtych czasach dwie niekupione książki! A przecież były jeszcze pomysły traktowania uczniów niemal jak przestępców. Okrzyk był niestosowny, ale przecież i wcześniej i później palono kukły nielubianych polityków, teraz pali się portrety, pojawiają się oskarżenia o zdradę.

    Marzycielu, jakże ci zazdroszczę, że jakoś potrafisz zaakceptować PO. Bo ja nie! I jestem w desperacji, bo PiS również nie akceptuję. A oni swoim zmyślnie tworzonym sporem zawłaszczyli całą scenę polityczną i uniemożliwiają powstanie normalnej demokracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Mario, zacznę od Twojego stwierdzenia "akceptujesz PO", otóż jak wcześniej pisałem uważam, że należy czasem przyjmować coś z "dobrodziejstwem inwentarza". Na ich plus przemawia wiele rzeczy, które zrobili, to tak coś na wzór znanego dowcipu Laskowika, że traktor ma trzy koła dobre, choć i tak nie bardzo może jechać. Natomiast gdyby się zastanowić, to wiadomo, że MUSZĄ nastąpić zmiany, lecz na dzień dzisiejszy nikt nie przedstawił społeczeństwu innej alternatywy. Czy widzisz pojawiające się na scenie politycznej jakieś ugrupowanie polityczne, któremu powierzyłabyś rządzenie Państwem? Ja nie widzę. Dlatego uważam, że niech jeszcze PO jest przy sterze do momentu pojawia się choćby "Tworu specjalistów do rządzenia". Wtedy sam ocenię i ewentualnie poprę. Natomiast na dziś przy PO jest chociaż spokojniej.
      Uważam, że należy podchodzić do sprawy na zasadzie "nie ten wódz, który zwycięża, lecz ten, który ma zapewniony odwrót". Można oczywiście odsunąć od władzy PO, lecz co dalej?
      Oczywiście, Stańczyk ma wiele racji, lecz "CO DALEJ?". Niech przedstawi jakąś propozycję konstruktywną, a nie na zasadzie "dziś niszczymy" a potem zobaczymy co będzie.
      Zniszczyć, rozwalić jest najłatwiej, lecz zbudować szalenie trudno.
      Choć mi zaraz zarzucisz, że bronię PO, to stwierdzam, że sporo zrobili dobrego, lecz znów pytanie, co dalej? Chcesz mieć rząd awanturny? Chcesz mieć rząd jakiś tam pro "obcy" jeszcze bardziej? Chcesz mieć państwo kościelne? Chcesz mieć cholerne państwo z bezkrólewiem co Polacy lubią najbardziej?
      Nie, ja czekam na grupę ludzi, których plany na przyszłość Polski będą mi odpowiadać i zaznaczam, nie liczę na lewicę, bo ona już się zmieniła na tyle, że nie jest lewicą.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Mario-Doro. Całą podstawówkę zaliczyłem jeszcze w PRL i wówczas obowiązkowo chodziliśmy w mundurkach. Rozumiem, że to był "zamordyzm"?:-) Bo ja to i wtedy i dzisiaj nieco inaczej pamiętam i oceniam. Co do okrzyków "Giertych do wora - wór do jeziora" jest dla mnie skandalem, że żaden z polityków uczestniczących w tej manifestacji nie zareagował. Dlatego dzisiaj bronię związkowców, bo to politycy PO, SLD będący w latach 2005 - 2007 w opozycji też nakręcali spiralę nienawiści w polityce, nie reagując nawet na takie hasła wymierzone bądź co bądź w ministra edukacji. Dzisiaj to, co się dzieje w polityce, pod Sejmem, to także efekt tego, co wyprawiała PO będąc w opozycji. Sami wówczas łamali prawo, a dzisiaj wielce na to prawo powołują się. Pomijam kwestię, że rząd PO zwyczajnie ludzi oszukał, bo podczas ostatniej kampanii wyborczej premier Tusk zapewniał, że nie ma potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego. Dlatego teraz ludzie są po prostu wściekli na ten rząd. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Witaj Marzycielu, jako że mam poglądy lewicowe, nie jestem w stanie zaakceptować rządów prawicy. Jestem z nich ogólnie głęboko niezadowolona, choć pewne poszczególne posunięcia podobają mi się, jak np. ograniczenie wpłat do OFE. I o tym pisałam i chwaliłam ministra Rostowskiego. Prawica ma jednak źle ustawione priorytety gospodarcze, jest nastawiona na robienie dobrze przedsiębiorcom, na obniżanie im podatków w złudnej nadziei, że to pobudzi wzrost. Tymczasem duszony jest popyt krajowy przez niskie płace, emerytury oraz wysokie podatki dla biedniejszych i VAT. Jak czytałam w "Przekroju" i wcześniej w "Rzeczpospolitej" to polskim problemem zaczyna się robić dług prywatny, który w ogóle nie jest liczony. Ostatnio znowu spada popyt krajowy, przypuszcza się, że Euro go trochę podniesie, ale potem może być kiepsko. Duże nierówności płacowe zarówno duszą popyt, jak i budzą poczucie niesprawiedliwości, a co za tym idzie brak zaufania wobec państwa.
      Być może PiS byłby nieco lepszy w sferze gospodarczej, no, ale w kwestiach obyczajowych, światopoglądowych, w ogóle tzw. nadbudowy, jak to kiedyś mówiono, jest nie do przyjęcia.
      Tak więc ja pozostaję we frustracji, bo uważam, że wszystko idzie w złym kierunku i nie widzę nadziei na zmianę. a mam przecież dzieci, którym chciałabym, żeby wiodło się dobrze, a coraz czarniej widzę przyszłość ich i Polski.

      Usuń
    4. Witaj Stańczyku, być może w twojej szkole były mundurki, u mnie były w podstawówce tzw. fartuchy. Ale wiesz, pisałam to kiedyś jeszcze w 2007 na Onecie w tekście "Z mamą o mundurkach", te dziesiąt lat temu, jak mówiła mama, to w podstawówce pisało się piórem ze stalówką, na ławce była dziura w niej kałamarz i łatwo się było zabrudzić. Jak ja chodziłam do szkoły, to pamiętam wieczne pióra, które zalewały. A wtedy nie było pralek automatycznych i bardzo dobrych proszków, nie było też tak tworzyw sztucznych, które i łatwiej się piorą i ubrania z nich są zdecydowanie tańsze. wtedy fartuch służył jako strój ochronny, chroniący drogą, trudną do prania odzież, przeważnie z naturalnych włókien.
      Dziś jest sytuacja zupełnie inna. Nie ma potrzeby stosować odzieży ochronnej w szkole. Zresztą wtedy w tych dawnych czasach fartuchy szkolne kupowało się w sklepie, czasem, jak mama umiała, to uszyła. I nie wychodziło to drogo. Natomiast Giertych zarządził jednakowe elementy ubrania, które szkoła specjalnie zamawiała, co wychodziło drogo. Jak te 50 zł za kamizelkę przecież 5 lat temu!
      Była to więc uciążliwa i kosztowna fanaberia dla rodziców.
      A z tym okrzykiem o worze i do jeziora, to jak mówiono w mediach nie było to podczas żadnego politycznego wiecu, ale protestu uczniów. Ktoś z młodzieży rzucił takie hasło. Zostało to rozdmuchane, choć nie była to mądra wypowiedź.
      Giertych skupił na sobie nienawiść zarówno uczniów, jak i nauczycieli oraz rodziców. Tak nie powinien postępować minister edukacji. Bo młodzież może być buntownicza, ale nie powinien sobie antagonizować nauczycieli i rodziców. Ostatecznie to rodzice (nawet przecież w konstytucji) są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci, zgodnie ze swoimi zasadami i światopoglądem, a nie żaden minister. Minister Giertych to był popis arogancji PiS-wskiej władzy, za co zresztą potem Kaczyński zapłacił przegraną w wyborach.

      Usuń
  12. Marzycielu. To nie są żadne argumenty, które podali Ci "młodzi ekonomiści" poza tym dwóch z nich jest zwyczajnymi lobbystami z OFE (są związani z Balcerowiczem), a więc zupełnie są niewiarygodni. Wszak z OFE też nas ładnie zrobiono w jajo. Czekam na Twoje ARGUMENTY. Przecież możesz je w punktach wymienić. A to, że się powołujesz na jakieś "autorytety" (w tym wypadku na "młodych ekonomistów"), to niedawno byłem na wykładzie dr Rafała Brzeskiego, wybitnego specjalisty z zakresy walki informacyjnej (obecnie jest szkoleniowcem Scotland Yardu, a w PRL był założycielem audycji "Sygnały dnia" w Polskim Radio) i on wyraźnie stwierdził, że np. w Polsce jednym z elementów pacyfikowania poglądów jest powoływanie się na jakichś "autorytet". Tak się np. od ponad 20 lat pacyfikuje wszystkich tych, którzy nie zgadzają się z demolką polskiej gospodarki. Kto się nie zgadza z tezami "wybitnego autorytetu", czyli Leszkiem Balcerowiczem ten jest "nieuk", "cham" i "komuch". Ty zastosowałeś to samo, bo powołujesz się na argumenty innych. Dlatego proszę Cię o Twoje argumenty. Powoływanie się na "autorytety" w ogóle mnie nie rusza i nie przemawia do mnie, bo jest twierdzenie i ono albo jest prawdziwe albo fałszywe. "Autorytety" są w filozofii, a nie w gospodarce. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. I jeszcze jedno Marzycielu. Napisałeś w komentarzu do Marii Dory: "(...) Chcesz mieć rząd awanturny? Chcesz mieć rząd jakiś tam pro "obcy" jeszcze bardziej? Chcesz mieć państwo kościelne? Chcesz mieć cholerne państwo z bezkrólewiem co Polacy lubią najbardziej?".

    Moim skromnym zdaniem w Polsce pod tym względem (chodzi mi o relację państwo - Kościół katolicki) nic się nie zmieni, a kraj nie będzie ani bardziej kościelny, ani mniej. Bez względu na to kto będzie rządził. Takie jest status quo ustalone jeszcze w latach 80-tych, bo Kościół katolicki w Polsce jest realną siłą czy to się komuś podoba czy nie. I żadna, literalnie żadna siła polityczna ani z tych obecnych, ani z tych, które się pojawią na horyzoncie na skutek wstrząsów jakie w najbliższej dekadzie czekają cały kontynent nie naruszy tego status quo w Polsce. Opcja pójścia na polityczne udry z Kk i osłabienia jego wpływów i korzyści jakie z tego tytułu czerpie w Polsce jest realna dopiero za jakieś dwie, trzy dekady najszybciej. Póki co Kk jest realną siłą, ma wielkie moce sterownicze w społeczeństwie i każda partia, nawet taka jak łobuzy od Palikota będzie werbalnie ujadać, ale fizycznie żadnej, literalnie żadnej krzywdy Kk nie zrobi, bo się...boją. Takie są realia.

    A propos Palikota. Wczoraj ten łobuz złamał publicznie prawo, na oczach całej Polski zajarał skręta i policja nie zatrzymała go. Gdzie jest prawo w państwie Platformy Obywatelskiej? To jak to jest? Prokuratura zajmuje się związkowcami, którzy protestowali pod Sejmem, a posła Palikota nie ruszają? Co to jest? Są równi i równiejsi? Dlaczego o tym nie piszesz? Dlaczego nie piszesz, że poseł Palikot, który do spóły z premierem Tuskiem uchwalają skazującą na dożywotnią pracę Polaków jest ponad prawem? Gdzie Twoje wyczulenie na łamanie prawa?:-)))))))) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stańczyku, na temat palenia skręta przez Palikota nic nie słyszałem, jednak dziękuję za uwagę. Już szukam i coś będę pisał. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Witaj Stańczyku, ogólnie w kwestii powoływania się na autorytety masz rację. Ale przecież ktoś, kto nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie, wyrabia sobie pogląd na podstawie opinii fachowców.
      I jak mi się wydaje, Marzyciel nie tyle powołuje się na autorytet, co po prostu akurat jakieś konkretne poglądy i argumenty go przekonują.
      Co do wpływów kościoła to mam jednak inne zdanie. Ten strach przed nim to można by określić strach ma wielkie oczy.

      Usuń
    3. Stańczyku
      Tak się składa, że protegowani PO w Grudziądzu, uprawiali terror psychiczny wobec handlowców, którzy dochodzili swych praw na drodze sądowej. I mają się dobrzej bo miejscowe media mają w garści.
      Młodzieżówka PO namawia bezpartyjnych kolegów by wstąpili do PO, to praca się dla nich znajdzie. To wiem od młodzieży - przypadków dość sporo.
      Potwierdził to niezamierzenie sam szef PO w Grudziądzu (prezydent Miasta)Stwierdził w mediach oficjalnie, że bezrobocie w tym mieście jest fikcją, ale nie dodał, że dotyczy to członków PO.
      Bo przecież Prezydent Miasta nie kłamiea1111 jak więc wytłumaczyć to stwierdzenie dotyczące 100 tysięcznego miasta, w którym stopa bezrobocia jest jedną z najwyższych w kraju???
      Myślał o swoich, a resztę mieszkańców ma w ... "ogromnym" poważaniu.

      Nikolas

      Usuń
    4. Zapomniałem dodać
      Pomysł finansowania kościoła z odpisów, chociaż hierarchowie się go boją, jest najkorzystniejszym rozwiązaniem dla samego kościoła i nie tylko Kk.
      Finansowania partii z odpisów nie dopuszczą partie będące przy korycie, bo musiały by zacząć włazić pupę społeczeństwu, zamiast ustawiać kolesi w kolejce po kasowe interesy i dopasowywać prawo, do tego by to bogacenie się ułatwić.

      Nikolas

      Usuń
  14. A mi to wisi ...
    Jednego jestem pewien!!!
    Zakazany owoc najlepiej smakuje, szczególnie tym którzy nie mają perspektyw.
    Mój syn skończy w tym roku 40tkę. Jak miał 12 lat, powiedziałem, że wiem iż w szkole są tacy, co namawiają do palenia i stwierdziłem, że jak ma ochotę palić po kątach, to może zacząć robić to oficjalnie w domu, a jak złapię na paleniu po kątach to marnie będzie.Ostrzegłem jednak, że zanim zacznie, niech się poważnie zastanowi, czy chce mieć taki sam problem w przyszłości jak ja.
    Popalałem dla towarzystwa - niby nic, teraz chciałbym nie palić, ale przyzwyczajenie jest drugą naturą i trudno się z nim walczy.
    Nikt go na palenie po kątach nie namówił, bo stwierdzał, że może palić w domu przy stole z dobrą herbatą i ciastem. Zyskał tym ogromne poważanie, które towarzyszyło mu przez cały okres nauki a zdobył tytuł magistra. W wojsku (stan wojenny) miał też super. Dlaczego, sami dobrze wiecie, więc na tym skończę.
    Pozdrawiam Cię Marku i życzę wszystkiego naj naj.

    Nikolas

    OdpowiedzUsuń
  15. Podsumowując moje spostrzeżenia, mogę stwierdzić, że to co powstaje po obaleniu PRL, to twór o wiele bardziej potworny dla narodu, niż stalinizm.
    Z nabyciem (praw obywatelskich, obywatel nie mający poparcia rządzącego towarzystwa wzajemnej adoracji - tzw.(partii politycznej) lub nie zasiadający na stołku, a będący człowiekiem uczciwym i solidnym, traci wszystkie prawa. nieograniczone prawa miał zanim ukończył 18 lat. Może je znów mieć, ale wtedy musi porzucić uczciwość i zacząć przyklaskiwać jedynie słusznej - będącej u władzy.
    Coś mi się to bardzo kojarzy z mafijnymi układami.
    Wojna o władzę jaka się toczy, będzie dalej nasączona jadem.
    Więcej nim pluje ten co spadł z piedestału.
    Jak na niego się w końcu wdrapie, Jadem zacznie pluć drugi, bo brak stolca pod pupą aktywizuje gruczoły jadowe.

    Pozdrawiam
    Nikolas

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.