poniedziałek, 14 maja 2012

List otwarty do Biskupów w Polsce

Szanowni Panowie

     Słuchając od pewnego czasu Waszych wypowiedzi dochodzę do wniosku, że Waszym jedynymi problemami są sprawy finansowania Kościoła, rzekome ataki na Kościół w Polsce, sprawy jak nazywacie „struktur zła”.

     Przyznam szczerze, że mnie osobiście drażni to, że sprawa finansowania Kk jest w Waszych wypowiedziach problemem podstawowym i prawie jedynym. Takie Wasze podejście do sprawy i ciągłe poruszanie ma prawo drażnić wielu ludzi.


    Jako osoba ochrzczona i zaliczana w statystykach do członków Kościoła, mam prawo oczekiwać, że hierarchowie Kościoła będą mówić o swoim posłaniu, o sprawach mających na celu nie tylko zdobywanie swoich wyznawców ale przede wszystkim o wierze, Bogu i utrzymaniu tych, którzy jeszcze przy Was trwają.


     Bo tak poważnie, to co Wy robicie, aby ludzi zbliżyć do siebie?
Czy mówicie głośno o poważnych problemach niszczących środowisko księży w związku z przestępstwami wobec dzieci? Czy potraficie ludziom powiedzieć, co w tej sprawie zrobiliście, jak na przyszłość chcecie zapobiegać pedofilii, molestowaniu dzieci przez księży – funkcjonariuszy Kościoła? Czy pokazujecie ludziom, że walczycie ze złem w swoim gronie?



     Co robicie, aby przyciągnąć do siebie młodzież, czy w jakikolwiek sposób zapobiegacie odchodzeniu młodych ludzi od Kościoła?



     Ja, choć jestem niepraktykujący swoje dziecko chrzciłem, wychowywałem w wierze zgodnie z dziesięcioma przykazaniami, dbałem o szacunek wobec Kościoła i księży.
Nagle moje dziecko mając trzynaście lat przychodzi i mówi, że ma dość księdza od religii i nie chce chodzić na lekcje religii i do kościoła.
     Poszedłem do księdza na rozmowę, zapytałem wprost, co robi oprócz klepania modlitw i regułek aby dzieci wychowywać w duchu życzliwości, dobra, pomagania ludziom potrzebującym pomocy itd.? Okazało się, że nic.



Smutne to, jednak prawdziwe.



     Podobnie zachowujecie się Wy hierarchowie Kościoła w Polsce.
A co robicie, jak walczycie z pazernością księży? Jak usiłujecie zmienić przyzwyczajenia księży do życia w luksusie? Czy potraficie głośno powiedzieć, że upominacie księży aby żyli na wzór Jezusa Chrystusa? W ubóstwie, skromnie, aby ich plebanie nie przypominały dworów szlacheckich, pałaców i luksusowych willi?

     Narzekacie Panowie Biskupi, że ludzie odchodzą od Kościoła, szukacie winnych, wrogów Kościoła, struktur zła lecz nie przyjmujecie do wiadomości, że prawdziwych wrogów Kościoła macie w swoim środowisku.

Dlatego Panowie Biskupi, księża, proszę więcej pokory i dajcie coś Kościołowi od siebie.

Zapraszam też Biskupów do dyskusji!!!


4 komentarze:

  1. Marku, juz ich widzę jak Ci odpowiedzą...My wiemy, ze nikt nie atakuje wiary w Boga ale przestępców kościelnych, zmowy milczenia w przestępstwach seksualnych, zwykłych złodziei publicznego grosza, oszustów odpustowowych co klamstwami za mamonę oferują zbawienie. Gdyby sami wierzyli w zbawienie nie domagaliby sie i nie dążyli do luksusow ziemskich, Kiedyś pisalam z księdzem polskim z Kanady, od maja zeszlego roku nie pisze, pewno zmarl bo mial zaawansowanego raka, powiedzial mi tak "elizo, zyj chwilą i kazda nie godziną ni minuta ale sekunda bo POTEM nie ma nic" Powiedzial mi rowniez ze 90% księży na świecie w zadnego Boga nie iwierzy. Co Ty na to?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elizo, niestety, to jest samo życie. oni też znaleźli sobie sposób na swoje dostatnie życie bez pracy. Pozdrawiam

      Usuń
  2. w.i.e.s.i.e.k @op.pl15 maja 2012 16:03

    jak to jest.Śmiać się czy płakać?
    Jak to jest że "dawny ES bek jest bardziej religijny,myślący,postępujący wg wskazań Jezusa mówiący biskupom "jak żyć"
    Podczas gdy szanowni purpuraci postępują jak postępują.Tzn tak jak nam kiedyś chcieli "pokazać"SB -ków.
    Ja natomiast mam zal ze mając taka wiedzę o sutannowych,dalej milczycie,dalej "jesteście dyskretni"Pomijam już wydanie klerowi akt IV wydziału,przez co przez jakiś czas myśleli ze sprawę rozliczeń schowają pod dywan /i tak się rozgrzeszyli/
    Teraz w tym czasie gdy kler się totalnie rozzuchwalił.Gdy wręcz rabuje Polskę,gdy sady nawet w sprawach oczywistych ferują małe lub w zawieszeniu wyroki gdy rozprawy są utajniane a bojaźliwe Urzędy Skarbowe i Prokuratorzy przymykają oko,warto wiec nabrać odwagi i opisać w nowym "widziały oczy moje" jak ta instytucja wyglądała od środka jak współpracowała z władza
    Przecież oni przez lata całe ukrywali skrzętnie ustalony dla nich i przyznany Fundusz Kościelny /od roku 1950 do dzis/
    A oficjalnie dziś ze prześladowani,niszczeni,mordowani i ciągle w walce i ciągle dalej wyciągając rękę po państwowa kasę.I ciągle krzycząc mało mało.Nawet przekręty z Komisja Majątkową to nie oni tylko "ten SB -" ich namówił a oni nie wiedzieli.
    Wiec chyba już najwyższy czas odpalić rakietę "oglądały oczy moje"
    Chyba ze strach paraliżuje.A to przepraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku, a czy jeszcze Ci mało fermentu w Naszym Kraju? Czy nie dość tych awantur, opluwania itd?
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.