wtorek, 24 kwietnia 2012

Bezmyślność czy głupota?

     Z różnych mediów dowiaduje się, że różne grupy społeczne usiłują protestować, pisać listy otwarte i zamknięte do władz, wychodzą w proteście na ulice krytykując Rząd i wszystko, byle narzekać, krytykować oraz stawać w poprzek.

     Wszystko ładnie i pięknie, te grupy usiłują protestować, dopominać się o kolejne przywileje i głośno krzyczeć na projekt ustawy emerytalnej, na próby ograniczeń przywilejów zawodowych. Dziś z kolei usłyszałem o protestach stowarzyszenia fotoreporterów z powodu zwolnienia z etatu fotografa w Kancelarii Premiera Donalda Tuska.


     Znów źle, stowarzyszenie narzeka, że są dyskryminowani, mniej zarabiają (jakby tylko oni) muszą rejestrować swoje firmy, działalność aby zarabiać (nikt nie chce się zgodzić, że jest kryzys na całym świecie).

     A czy szanowne stowarzyszenie nie pomyślało, że społeczeństwo oczekuje od władzy oszczędności? Protestuje również, wymuszając na rządzie zmniejszenie kosztów utrzymania Rządu i władzy.

     Przecież krytykujemy Rząd, że oszczędności powinni zacząć od siebie, zaczął i znów źle. Dalej, czy to szanowne stowarzyszenie nie zauważyło, że podobne zasady, czyli zakładanie swojej działalności w różnych zawodach i branżach wprowadzono już od dawna? Jest to już norma w innych branżach.

     Czy grupy społeczne, związki zawodowe, opozycja udają idiotów? Czy oni nie wiedzą, że reforma emerytalna jest konieczna, choć niepopularna i nie znajdzie poparcia społecznego? Rząd musi wziąć to na siebie. Jest to zrozumiałe, nikt nie lubi jak mu się odbiera pewne przywileje, to boli nawet wtedy, jak jest to niezbędne.

     Niestety, te zmiany emerytalne są wprowadzane na całym świecie.
Jak już mowa o oszczędnościach, to czy nasza szanowna opozycja, szczególnie pisowska zastanawiała się nad tym, ile kosztuje ich opierniczanie się, szukanie ciągłych utrudnień dla Rządu? Ile kosztuje ciągłe zmuszanie władzy do mobilizowania się i udzielania odpowiedzi na idiotyczne zarzuty zamiast pracować dla dobra Polaków?

     A jakie pieniądze otrzymują posłowie, którzy zamiast pracować w ramach swoich obowiązków w Sejmie, prowadzą wojenki mające zaspokoić ich chore ambicje?
Ile kosztują eksperci pracujący dla zespołu Macierewicza do zbadania katastrofy smoleńskiej? Przecież prochu już nie wymyślą, bo dawno wymyślono. A zachowanie Pana Macierewicza sprawiające wrażenie choroby psychicznej mało strat przynosi poprzez wymyślanie kolejnych teorii spiskowych?

     Kochani Rodacy, musimy zrozumieć, że pewne reformy są konieczne, choć w efekcie przyniosą złą sławę władzy te reformy wprowadzającej. Mimo tego, chwała im, że nawet ze stratą popularności podjęli się tego trudu, stawiając na szali swoją przyszłość.

     Wystarczyłoby odrobinę zdrowego rozsądku ludzi te protesty organizujących. Rozumiem, im więcej niepokojów i protestów się zorganizuje, tym większa szansa na większe niezadowolenie społeczeństwa, większe szanse na przejęcie władzy, lecz to tylko gra polityczna.

     Warto się jednak poważnie zastanowić, ile strat w konsekwencji przyniesie takie działanie Polsce i Polakom.

Zapraszam do dyskusji!!!



11 komentarzy:

  1. Marzycielu Matolku, jak dlugo pracowales dla tych czerwonych, ze do dnia dzisiejszego nie kapujesz, iz pracowales przeciwko swojemu narodowi. Ile lat pracowales we Firmie. Jakiego stopnia sie dorobiles. Napisz nam tu oficjalnie. Ilu ludzi zapudlowales i zniszczyles im zycie.??????? Napisal bym do ciebie prywatnie, ale zaraz mnie zameldujesz, masz to jeszcze we krwi, czerwony pajaku. Wierzysz w to Matolku, ze do Blidy weszli z CBA I ja zastrzelili, totalny absurd. Po co mieliby to robic? Komu robicie wode z mozgu? Przeciez czyniono wszystko, aby jej zrobic proces na cala POlske a nie odwrotnie. Jezeli wierzysz w to co piszesz ,to z Ciebie wielki gluPOl, nie rob obciachu swoim kolegom z Firmy PO fachu. Myslalem , ze jestes fachowcem w tej branzy. Zaden Esbek nie POwinien wypisywac takich bredni. Podlizuj sie Tuskowi w inny sposob. Rozmawialem z wieloma z Firmy, zaden z nich nie wierzy w zabojstwo. Co do Kaczynskiego, to porzadny z niego chlop. Reszta to zlodzieje I nieudacznicy, jeszcze sie przekonasz. Pozdrawiam a nie powinienem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowny Anonimie. W pierwszym odruchu, Twój komentarz chciałem usunąć za treść jak i fakt, że nie dotyczy tego postu. Doszedłem jednak do wniosku, że niech ten komentarz pozostanie jako przykład Twojego poziomu, wiedzy itd.
    Doszedłem też do wniosku, że jesteś smarkaczem wiekowo, mentalnie, o braku wiedzy nie wspomnę.
    Odnośnie obaw napisania do mnie na adres prywatny, Twoje obawy tylko potwierdzają fakt, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż zachowujesz się głupio i nie tylko.
    Pozwolę sobie jednak poprosić Ciebie, abyś tu więcej nie pisał swoich głupot, to ja tu jestem gospodarzem i ja decyduję czyje komentarze będą widoczne a czyje zostaną usunięte. Życzę Ci powodzenia w życiu, więcej rozsądku obycia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Marzycielu, nie masz racji w tej pochwale rządu Tuska, który dba tylko o najbogatszych. Rozejrzyj się, ile osób po 55 r. życia jest bez pracy! Jaka oni bedą mieli emeryturę. Z kancelarii premiera został zwolniony fotogram ok. 60. tuz przed wejściem w okres ochronny, a zatrudniony młodzik na umowę śmieciową. To jest skandal. Rząd ma pełną gebę tego, że brak ludzi do pracy i starzy muszą pracować, a sam tym starym daje kopa! OBŁUDA DO KWADRATU. Dlatego rząd nie budzi zaufania i dlatego takie wzięcie mają teorie spiskowe w kwestii smoleńska. Jeżeli ktoś bezczelnie kłamie w kwestii emerytur, to może kłamać w innych.
    Przemyśl to. To, że na Zachodzie ludzie żyją 10 lat dłużej niz w Polsce, to nie argument, że mamy przyjmować bezmyślnie to, co tam stosują. Nie jesteśmy niemieckim pachołkiem.
    No, a w ogóle to wszystkiego najlepszego!
    Maria Dora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 100 proc. zgadzam się z opinią Marii Dory. Od siebie dodam, że podwyższenie wieku emerytalnego nastąpiło wcale nie z troski o przyszłość Polaków, ale aby agencje ratingowe oraz MFW (z którym niedawno rząd dogadał się co do potężnej składki) dał spokojnie działać premierowi Tuskowi, który im pokazuje, że Polska zrobi to, co Zachód od nas żąda. Nas odzierają raz za razem podnosząc podatki na poszczególne produkty, ale zachodnie koncerny są zwolnione z podatków. W tym sensie podziwiam tak znienawidzonego przez główne media Aleksandra Łukaszenko, bo on, owszem wpuszcza zachodnie firmy i koncerny na Białoruś, ale płacą podatki do budżetu państwa Białoruś. Premier Tusk zamiast chucpiarsko atakować Łukaszenkę i pouczać nt demokracji pod tym względem może się tylko uczyć od niego jak powinien zachowywać się polityk stojący na gruncie interesu swojego społeczeństwa i kraju. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Szanowny Marzycielu. Nie od dziś czytam Twoje posty - jak wiesz czytam je od dobrych kilku lat. I pamiętam, że zupełnie odwrotną optykę przyjąłeś, gdy kolejne grupy społeczne protestowały i domagały się swojego w czasie rządów PiS. Wówczas popierałeś te protesty. Pamiętam też, że wówczas politycy PO przynosili protestującym i domagającym się grupom społecznym kanapki, napoje itp. Ale to Twoje święte prawo zmieniać optykę w zależności od...no właśnie...Ciekaw jestem w zależności od czego? Od tego, że w opozycji jest teraz PiS? Czy są jednak inne czynniki i zmieniłeś poglądy?;-)

    Osobiście uważam, że przy tym rozbuchaniu partii politycznych, nietykalności polityków bez względu na to kto jest u koryta, przy braku odpowiedzialności polityków za swoje błędy, niekompetencję i zaniechania, to gdy przeciętny Polak domaga się niewielkiej podwyżki czy nie podnoszenia wieku emerytalnego - ja go całym sercem popieram. Nie może tak być, że partyjne kartele wyprawiają co chcą, a przeciętni ludzie są pokrzywdzeni. I doprawdy dziwię Ci się, że Ty - uważając się za człowieka lewicy napisałeś taki post jak powyższy.

    I ostatnia kwestia. Określenie: REFORMY. Reforma to jest kompleksowe działanie na wielu płaszczyznach, a np. w kwestii podniesienia wieku emerytalnego rząd tylko podniósł wiek emerytalny, a żadnych, literalnie żadnych działań osłonowych mających na celu zatrzymanie zapaści demograficznej nie podjął. Bo czy rząd wprowadził ulgi podatkowe od dziecka? Nie - zamiast tego podwyższył VAT na produkty dziecięce. Czy rząd wprowadził ustawy w prawie pracy, które gwarantują powrót do pracy matce po macierzyńskim? Nie. Zamiast tego obcina becikowe. Czy rząd stworzył kompleksowy program taniego budownictwa tworzący jakiekolwiek perspektywy dla młodych małżeństw? Nie. I tak wiele, wiele tego typu detali mógłbym wymieniać. Ten rząd nie próbuje zatrzymać zapaści demograficznej, tylko jego działania tę zapaść pogłębią - nie trzeba być znawcą, aby dostrzec, że tego typu działania rządu do tego prowadzą. Ten rząd ma jedną ofertę: emigracja dla młodych. Zresztą poprzednie rządy tak samo były mizerne. Dlatego szafowanie hasłami "REFORMY rządu" jest nieco na wyrost. Ot, reforma rządu Tuska ws profesjonalizacji armii skończyła się masowym odejściem żołnierzy z wojska, brakami kadrowymi w NSR i innymi patologiami w Wojsku Polskim. Takich przykładów w różnych resortach można podawać masę.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stańczyku, zmiana moich poglądów, spojrzeń na ogólną sytuację w Polsce nastąpiła w wyniku wielu drobnych faktów, sytuacji i konieczności.
      Jak by nie próbować bronić tezy, że reforma emerytalna jest niepotrzebna, to jest to zwykłe samobójstwo dla kolejnych pokoleń emerytów. Oczywiście należy podkreślać, że Rząd musi przygotować wiele ustaw wokół tej reformy, jednak nie zmienia to faktu, że bez tej reformy grożą nam poważne konsekwencje. Mam na tyle odwagi aby powiedzieć głośno, gratuleję temu Rządowi, że nawet kosztem straty popularności w społeczeństwie takie decyzje podejmują, chwała im za to. Również uważam, że jest jeszcze wiele do zrobienia, i tu niech społeczeństwo naciska i walczy o zabezpieczenia wokół ustawowe. Natomiast potrzeba tej reformy nie ulega żadnym wątpliwościom.
      W tym miejscu warto podkreślić, że wszelkiego rodzaju podwyżki i przywileje są możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy Państwo stać na takie decyzje i ruchy. Jeśli Państwa nie stać, to należy to zrozumieć i przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza dla dobra ogółu. W myśl powiedzenia, że „tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. Więc pomyślmy, zanim coś głupiego będziemy wymagali.
      Oczywiście Stańczyku masz rację, jestem człowiekiem lewicy, jednak na tyle poważnie patrzę na realia i możliwości naszego Państwa aby trzeźwo ocenić, co można a czego się nie da, bo z pustego i Salomon nie naleje. Obecnie mamy kryzys ogólnoświatowy, czyli jest czas na zaciskanie pasa. Tego oczekuję od społeczeństwa jak i od Rządu. Dlatego rozumiem działania polegające na zwalnianiu ludzi, którzy mogą swoją działalność prowadzić na swój rachunek robiąc dalej to samo dla tego samego zleceniodawcy. A wszyscy oczekujemy przecież oszczędności od władzy.
      Ja jako człowiek, który również po odejściu z resortu musiał otworzyć swoją działalność to doskonale rozumiem, dzieląc swoje pieniądze szukam oszczędności na każdym kroku.
      Nie rozumiem więc Twojego zaskoczenia, że ten przysłowiowy fotograf został zwolniony. Jeśli otworzy działalność na swój rachunek, będzie miał rozsądne ceny, to ma ogromną szansę, że dalej będzie wykonywał tą samoą pracę ale na swój rachunek i biorąc kasę za wykonaną usługę a nie za fakt bycia fotografem w kancelarii Premiera.
      Odnośnie emigracji, Stańczyku, bądź uczciwy wobec siebie, jeśli ludzie decydują się na wyjazd – emigrację, to z jednego powodu, są pewni, że za granicą więcej zarobią. Czyli swoją decyzję o emigracji podejmują z jednego powodu, powodu materialnego. Dobrze wiem, bo zatrudniam często różnych pracowników, że chętni mogą w Polsce zarobić i z zarobionych pieniędzy spokojnie żyć. Stańczyku, powiedz uczciwie, czy powodem wyjazdów zagranicznych nie jest przelicznik zarobionej tam waluty na warunki polskie? Zapytaj tyc „emigrantów”, czy zarobione tam pieniądze przeliczają na złotówki? Zdziwisz się. Takim przykładem jest mój rodzony brat, a takich ludzi są setki tysięcy.
      Oczywiście, jest wiele jeszcze w Polsce do zrobienia, ale pozwólmy władzy działać a nie ograniczmy się do atakowania i protestowania. W myśl dowcipu o Breżniewie, który chciał wygrać w Totolotka, dajmy Panu Bogu szansę, zagrajmy w tego totolotka.
      Pozdrawiam serdecznie.
      P.s. Stańczyku, napisz do mnie na prywatny adres, jeśli masz ochotę. Możemy znów o wielu sprawach podyskutować, o ważnych włącznie. M.

      Usuń
  5. Marzycielu. Tak się składa, że sam mam w rodzinie i wśród znajomych nie kilka, nie kilkanaście, ale kilkadziesiąt osób które wyjcechały na emigrację. I tak w ramach mojej pracy doktorskiej, która też dotyka kwestii demograficznych (demografia to kwestia strategiczna dla bezpieczeństwa zarówno wewn. jak i zewnętrznego państwa oraz jego potencjału) i robiłem sobie z nimi wywiady zgodnie z metodą deskryptywną. Na 10 osób 10 mówi, że jeśli mieliby warunki rozwoju w Polsce to zostaliby tutaj, ale jak sami mówią: tu młodzi nie mają perspektyw. Ostatnio, dosłownie trzy tygodnie temu będąc u rodziców siedziałem przy kielichu z moim najlepszym przyjacielem z czasów podstawówki i liceum. Od 8 lat siedzi w Anglii, tam założył rodzinę, ma dziecko, drugie w drodze. Mówił, że miał plan zarobić trochę grosza i wrócić do Polski, aby założyć firmę. Ale jak zobaczył jak rząd Tuska traktuje drobnych przedsiębiorców, że jego obietnice były obietnicami pustymi, że Palikota komisja Przyjazne Państwo to slogany i czcza gadanina postanowił tam zostać. Na stałe. Statystyki GUS są księgą prawdy i pokazują jak to wygląda naprawdę i wygląda to kompromitująco dla rządu. Nie tylko na płaszczyźnie demograficznej.

    Kwestia podniesienia wieku emerytalnego. Uważam, że nie masz racji, iż to niezbędna reforma, bo powtarzam - nie ma działań równoległych, kompleksowych, które stworzą młodym szansę na rozwój w Polsce, na bezpieczeństwo socjalne. Bez tych działań, jest to pusty ruch w celu wykonania dyrektyw MFW i agencji ratingowych. Premier pokazuje w ten sposób MFW i agencjom ratingowym: będziemy wypłacalni - zrobimy to, co zechcecie nawet kosztem własnych obywateli tylko dajcie mi spokojnie rządzić-nadal muszę mieć osłonę medialną. I dają mu za to. Ale Ty, ja i młodsze pokolenie za to zapłacimy. Dlatego uważam, że bez tych działań i kolejnych uderzeń w polskie rodziny (podwyżka VAT na produkty dziecięce, zero osłon w prawie pracy dla matek, brak kolejnych ulg podatkowych od dziecka, obcinanie becikowego) jest to leczenie (i to wyjątkowo nieudolne-przy założeniu, że premier ma uczciwe względem społeczeństwa intencje, a fakty wskazują, że nie ma uczciwych intencji) skutków samej choroby, a nie działań zwalczających ich przyczyny.

    Dlatego uważam, że nie masz racji pisząc o tym, że z pustego i Salomon nie naleje, bo zanim premier i jego ekipa zaczęli się dobierać po raz kolejny do naszych kieszeni: dlaczego nie obłożą podatkiem banki? Dlaczego obce koncerny i sklepy wielkopowierzchniowe nie są obłożone podatkami? A drobny polski sklepikarz musi bulić nie wiadomo jak duże pieniądze? Bronisz tego rządu, ale bronisz czegoś, czego tak naprawdę w merytorycznej dyskusji obronić się po prostu nie da. Dlatego w przeciwieństwie do Ciebie stoję po stronie protestujących, bo mówię: dość! Dość dojenia przeciętnego Polaka! Premier jak szuka oszczędności, to niech od siebie zacznie. Za ile lata kilka razy w tygodniu do siebie, do domu za nasze, podatników pieniądze? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Stańczyku, jak zwykle przyjemnie jest z Tobą dyskutować, choć nasze oceny w pewnych sprawach się różnią. Przyznam szczerze brakuje mi takich z Tobą dyskusji w realu. W wolnej chwili napisz do mnie na pocztę.
      Wracając do reformy emerytalnej, uważam, że jest niezbędna, lecz faktycznie niezbędne a wręcz konieczne jest przygotowanie ustaw wokół tej reformy. I tu popieram takie roszczenia społeczne.
      Co do latania samolotem lub jeżdżenie samochodem każdego premiera uważam, że takie prawo i przywilej dotyczy każdego na tym stanowisku.
      Stańczyku, ja nie jestem zwolennikiem tego rządu czy ugrupowania, moje poglądy znasz aż za dobrze, jestem natomiast zwolennikiem pozwolenia legalnie wybranemu rządowi działania dla dobra społeczeństwa, choć wiem, że święci garnków nie lepią i każdy rząd popełnia błędy. Jestem zwolennikiem wytykania błędów władzy lecz jednocześnie nie blokowanie spraw, które są niezbędne.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Witaj Marzycielu. Jak dobrze wiesz daleki jestem od anarchizowania i blokowania reform, które są niezbędne i bolesne. Ale powtarzam raz jeszcze: moim skromnym zdaniem podwyższenie wieku emerytalnego nie jest żadną reformą, ale doraźnym pociągnięciem politycznym w celu uspokojenia MFW i agencji ratingowych. A to wszystko naszym, zwykłych zjadaczy chleba kosztem. Podobnie było z ACTA - wyszedł premier Tusk i butnym głosem powiedział, że ACTA będzie wprowadzone. Bez konsultacji, bez przygotowania merytorycznego - byleby wykonać dyrektywy amerykańskich korporacji. To samo było z programem premiera i rządu laptop dla każdego ucznia. Wyszedł, zrobił PRowe jasełka i okazało się, że...to jest niemożliwe do zrealizowania za kwotę jaką podał na konferencji prasowej, bo żeby każdy uczeń mógł mieć laptopa w klasie musi być przerobiona pod względem zasilania elektrycznego praktycznie każda klasa w każdej szkole w Polsce, co idzie w setki milionów złotych. O tym, że o ponad 100 proc. wzrosły podsłuchy i inwigilacja społeczeństwa nie wspomnę. Cały premier Tusk i jego rząd...I śmieszno i straszno... I ten człowiek zarzuca Łukaszence dyktaturę i zamordyzm...:-)))) Co nie znaczy, że nie dostrzegam pozytywów w działalności tego rządu. Podobało mi się stanowisko premiera ws OFE czym podpadł Balcerowiczowi i spółce. Podoba mi się to, że odmrożono stosunki dyplomatyczno-gospodarcze z Chinami, które są potężnym partnerem, aczkolwiek duża tutaj też zasługa prezydenta Komorowskiego, bo to on zainicjował ten przełom. Wszak za czasów Bronisława Geremka, gdy był szefem MSZ zamrożono na ponad dekadę relację z Chinami. I za to prezydentowi Komorowskiemu i premierowi Tuskowi chwała, że odmrozili te stosunki. Tutaj mój szacunek dla nich i uznanie. Szkoda, że dają się szantażować części opinii publicznej i środowiskom PiS i nie kontynuują relacji z Rosją. Premier Tusk zachował się jak dzieciak i obraził się na Kreml po raporcie MAK. Tymczasem Rosja to potężny rynek zbytu i należy mieć z nią dobre relacje, a nie ujadać o byle co i za byle co na Kreml.

      Przy okazji zapraszam na portal www.diarium.pl który prowadzę razem z przyjaciółmi. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Stańczyku, czy zastanawiałeś się nad tym, że wiek emerytalny jest podnoszony na całym świecie? W kanadzie też. Więc chyba jest coś na rzeczy. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Marzycielu, owszem jest podnoszony, ale zwróć uwagę, że w krajach Europy Zachodniej rządy podejmują konkretne działania na rzecz poprawy konstrukcji demograficznej państwa. Tak więc tam można mówić o reformach, bo rodziny mają ulgi podatkowe od dziecka, firmy, które przyjmują matki mają ulgi podatkowe oraz są specjalne ulgi dla firm mających przedszkola przy firmach itp, itd. Tam są konkretne rozwiązania odnośnie polityki mieszkaniowej dla młodych małżeństw. U nas tego nie ma, więc nie można mówić o reformie. Poza tym jest jeszcze jedna, moim skromnym zdaniem najistotniejsza kwestia: politycy PO przy podwyższeniu wieku emerytalnego kreują się na strategów. A przecież nie raz, nie dwa w różnych konfiguracjach partyjnych rządzili już od 1989 r. I co? Nie widzieli zapaści demograficznej jaką notuje Polska od 1983 roku? Nie czytali statystyk GUS? Przecież oni przez te wszystkie lata, nieudolnie rządząc lub współrządząc jako OKP, UD, UW, KLD, SKL, AWS i teraz PO pogłębiali zapaść demograficzną. Ci co nam zafundowali zapaść demograficzną poprzez antyrodzinną politykę teraz kreują się na uzdrowicieli. No przecież to są Himalaje hipokryzji. O tym, że premier Tusk bezprawnie i bezpodstawnie wyjął i już zdążył przejeść pieniądze na czarną godzinę z Funduszu Rezerw Demograficznych nie wspomnę. Dlatego moim skromnym zdaniem to nie są żadne reformy, tylko rwane, szarpane i doraźne działania byleby PR-owo utrzymać się przy korycie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.