piątek, 7 lutego 2014

Będzie zdrajcą czy bohaterem?

Być może mój sen był wynikiem ostatnich dyskusji w mediach na temat Kuklińskiego, dyskusji dotyczących jego postępku, jedni chwalą, drudzy potępiają.

Otóż śniło mi się spotkanie zakrapiane gorzałką z jednym z obecnych generałów Wojska Polskiego, nie będę podawał jego nazwiska, gdyż jest to bez znaczenia, liczy się sam problem. Miał on zwykłą rodzinę, mieszkał z nią w Polsce, w życiu zawodowym zaszedł wysoko.

Spotkaliśmy się przy ognisku nad rzeką, wieczór się zbliżał a my rozmawialiśmy o dylemacie tego wysokiego rangą oficera.

Męczył go dylemat, co ma zrobić, składał przysięgę oficerską, przeszedł szkolenia w różnych szkołach państw zachodnich, oczywiście naszych sojuszników, był cenionym oficerem.
Brał udział w wielu spotkaniach na wysokim szczeblu, poznał tajemnice wojskowe naszego Państwa jak i tajemnice paktu natowskiego, miał dostęp do tajnych dokumentów, poznał plany sojuszników z NATO dotyczących ewentualnych działań zmierzających do, najpierw osłabienia a następnie do pokonania Rosji i zniszczenia jej potencjału militarnego. Nie bardzo zgadzał się z tymi planami.

Ten to generał w moim śnie zwierzał mi się ze swoich problemów, nie podobało mu się to, co planuje NATO, w jego poczuciu było to złe i uważał, że dla dobra Polski, jego kraju, w którym mieszkał ze swoją rodziną oraz dobra reszty państw na świecie powinien coś zrobić.
Rozważał skontaktowanie się z wywiadem Rosji i przekazanie kserokopii dokumentów, które zdobył jako generał sojuszniczej amerykańskiej armii. Miał jednak wątpliwości.

W tym miejscu w naszej rozmowie powoływał się na historię pułkownika Kuklińskiego, który doszedł do wniosku, że powinien drugiej stronie przekazać informację i kopie dokumentów. Historią Kuklińskiego usiłował się usprawiedliwiać swoje decyzje. Brał jednak również pod uwagę korzyści finansowe płynące z takiej decyzji, wiedział, że rosyjski jak i amerykański wywiad z pewnością powinien go hojnie wynagrodzić.

Ten to oficer, polski generał powtarzał w kółko, przecież w końcu historia, obecne oraz następne pokolenie uznało Kuklińskiego bohaterem, postawili mu pomnik, nakręcili film, to może i mnie uznają i okrzykną bohaterem? Przecież ja też dla dobra Polski dałbym Rosji te informacje i zdradził wszystko.

Wódki w butelce ubywało, ognisko dogasało a mój rozmówca, oficer, który gdzieś tam zachował resztki honoru oficerskiego, starający się godnie nosić mundur oficera Wojska Polskiego nie wiedział, co będzie zdradą a co bohaterstwem.

Rozlaliśmy do szklaneczek resztkę wódki, mój rozmówca wstał i powiedział - "nie wiem, czy Polacy uznają mnie zdrajcą czy bohaterem, czy inni oficerowie będą pluli słysząc moje nazwisko, jednak idę do Rosjan aby dać im to, co wykradłem".

Co było dalej nie wiem, bo żona obudziła mnie abym pojechał do sklepu po świeży chleb. Sen został brutalnie przerwany, jednak pozostało wspomnienie tego snu i dylemat, jak też ludzie potraktują mojego rozmówcę, oficera Wojska Polskiego, który samodzielnie podjął decyzję o przekazanie tajemnicy wojskowej politycznemu przeciwnikowi. 

Moim zdaniem był zdrajcą.

A co Wy Czytelnicy o tym myślicie?

Zapraszam do dyskusji!!! 

22 komentarze:

  1. "A kto przysięgę naruszy ach, biada temu, za życia biada i biada jego złej duszy". Wieszcz nazywał zdradę krótko i węzłowato. Każdy kto zdradza swój kraj, a dodatkowo składa przysięgę na wierność jest zdrajcą, po trzykroć zdrajcą. Jeśli bierze za to kasę (wcale nie małą) jest zwykłą kanalią. Dobrej nocy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem Kukliński jest podwójnym zdrajcą, raz jako Polak, który zdradził Polskę a Raz jako oficer, który składał przysięgę i zdradził Polskę oraz wosjko w którym służył za dobre pieniadze, ale widać to było za mało. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Twórcy konfederacji targowickiej tez pieprzyli, że to dla dobra i w interesie narodu... Oczywiście, że Kukliński to zdrajca, taki sam jak oni.

    "Akt konfederacji - jak tłumaczył Derdej, "napisany kwiecistym, typowo sarmackim językiem doby saskiej" - liczył 40 stron tekstu zredagowanego przez rosyjskiego gen. Wasilija Popowa, bliskiego współpracownika ks. Grigorija Potiomkina. W akcie argumentowano, że - ze względu na nieudolne panowanie Stanisława Augusta określanego mianem "despoty" - w Polsce nie szanuje się wolności i praw szlacheckich, czego dowodem jest zniesienie liberum veto i wolnej elekcji. "A że Rzeczpospolita podbita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnymi się z niewoli dźwignąć nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do wielkiej Katarzyny, która Narodowi Sąsiedniemu przyjaznemu i sprzymierzonemu z taką sławą i sprawiedliwością panuje" - uzasadniano."
    http://www.polskieradio.pl/39/1240/Artykul/593200,Targowica-znaczy-zdrada

    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Sama prawda, samo życie, tak typowe dla pewnej części polskiego społeczeństwa. Oby takich jak oni było coraz mniej.

      Usuń
  3. Moim zdaniem,Marzycielu,to był zdrajca. W każdym wojsku na całym świecie takich uważa się za zdrajców i rozstrzeliwuje po krótkim i treściwym procesie wojskowym. Jeśli chciał walczyć o wolność,to mógł sobie walczyć,ale nie w sztabie generalnym,lecz przy Kuroniu czy Michniku,którzy NAPRAWDĘ ryzykowali wolność za tę wolność..Ktoś by mógł powiedzieć"kpt Kloss".. Bzdura,to była zupełnie inna sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, Klos walczył z wrogiem, z Niemcami, Kukliński zdradzij wtedy wrogowi, a swoją drogą, nikt naprawdę jego informacji nie wykorzystał, nie zapobiegł stanowi wojennemu. Ja uważam, że na szczęście, bo gdyby nie stan wojenny, to w Polsce byłaby wojna polsko-polska, brat mordowałby brata a wojska układu warszawskiego strzelaliby do "braci" bez względu na poglądy

      Usuń
    2. To jasne,Marzycielu.Wariant bałkański,a ostatnio północnoafrykański. Durnie potrafią wytoczyć z każdego narodu hektolitry krwii!

      Usuń
  4. szer.Kukliński zdradził ojczyznę a to największa zbrodia
    http://okres-prl.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest zdrajca bez względu jaki był ustrój, ale to była jego Ojczyzna. Zdradził Ojczyznę, dla dolarów poświęcił rodzinę? Człowiek bez skrupułów. Złamał przysięgę, jako żołnierz powinien służyć swojemu krajowi, a to co zrobił, to po prostu zachował się jak zwykły przekupny, bez honoru rzezimieszek. Każdy obywatel, który podejmuje się szpiegowania na rzecz innego państwa jest zdrajcą i powinien być za to sądzony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz Ewo rację, powinien być potępiony i skazany, tylko w Polsce takim ludziom pomniki stawiają, kpina z oficerów, zły przykład dla młodych oficerów, mówienie im, że jeśli im się nie podoba, to mogą zdradzić, a jeszcze i pomnik im postawią.

      Usuń
  6. Płk Kukliński miał kiepełę do interesów. Ale cóż,petunia no olet.. Niech ten facio mi spada!!! Pleas llieal liiis!!! Cur...co za dureń..To do spadkobierców..

    OdpowiedzUsuń
  7. Partyjota Kukliński (półkownik) sprzedał Jankesom najtańsze informacje wprost ze sztabu generalnego! No i co? Gooowno! Nawet nie dali cynku,że stan wojenny się szykuje. Bździon dostał willę i się skończył. Pułaski,wstydź się!!!

    OdpowiedzUsuń

  8. TU nie ma nawet o czym dyskutować czy Kukliński był zdrajcą czy nie. Z cała pewnością BYŁ.Nawet zgodnie z definicją wikipedji :

    Zdrada – w ogólnym znaczeniu, świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufania danego przez osobę, organizację, państwo lub grupę społeczną, które z tego powodu ponoszą straty tudzież uważają, że ponoszą straty. Zdrada jest zwykle moralnie potępiana społecznie i w zależności od jej charakteru może też prowadzić do samosądu, być karana przez państwo lub w inny sposób sankcjonowana.

    A oto poniżej , aktualny obecnie art.127 polskiego kodeksu karnego który naruszył:
    Art. 127.
    § 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
    § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
    Art. 128.
    § 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
    § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (...).

    Okazuje się, że jeden z naszych polityków, który jest z wykształcenia historykiem nie zna obowiązującego w Jego Kraju prawa. Oto poniżej Jego ocena filmu , sytuacji polityczno – militarnej oraz zdrajcy:


    Ja patrzyłem na ten film jako nie tylko opowieść o pułkowniku Kuklińskim, ale również jako opowieść o Wojsku Polskim w latach 70., 60., w czasach, kiedy żołnierze, ludzie w mundurach, nie mieli tego wielkiego szczęścia służenia ojczyźnie wolnej i niepodległej. Służyli w armii, która z trudem utrzymywała elementy suwerenności, odrębności narodowej, a także respektowania narodowego interesu - powiedział Bronisław Komorowski. - Myślę, że (...) w tym filmie dało się wyczuć coś, co można by nazwać panoramą postaw żołnierskich w tamtym trudnym czasie - dodał.

    Ten sprzedawczyk nie tylko zdradził swój Kraj . Pochodził z rodziny robotniczej, jego ojciec był w okresie międzywojennym aktywnym działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej i za swoją działalność został zamordowany przez hitlerowców

    OdpowiedzUsuń
  9. Propozycja.
    W Dzienniku TRYBUNA .25 piątek 7 - niedziela 9 lutego 2014 jest bardzo ciekawy artykuł
    pułkownika rezerwy, dr Antoniego Zawady "Dla kogo bohater, dla kogo zdrajca".

    OdpowiedzUsuń
  10. By nie odbiegać od głównego tekstu przypomnę, że jak Kali komuś zabrać krowy, to dobry uczynek. Zły zaś - jak ktoś zabrać krowy Kalemu. A w skrócie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

    Ja siedzę w Polsce.

    allensteiner

    OdpowiedzUsuń
  11. @m_16 i esbek-@marzyciel23-Marek Komorowski -
    Byłem w Nałęczowie napiłem się Nałęczowianki, stanął mi...czas,a potem serce. Prof.Religa już nie żył. Gdyby była jakaś sprawiedliwość na tym świecie to powinny
    stanąć...zimne serca wszystkim SB-kom! Bez wyjątku! To ZDRAJCY!!! Komu oni
    służyli? Za ile? Jakie premie, tylko za stan wojenny? Za Grudzień'70? Za okaleczania,zabicie śp.ks.J.Popiełuszki, -śp. S.Niedzielak, śp.S.Suchowolec zostali zabici w przeddzień "Okrągłego Stołu"(luty 1989),śp.S.Zych (lipiec1989). W strukturach MSW działał związek przestępczy, kierowany przez osoby zajmujące najwyższe stanowiska państwowe.Na czele z gen.W.Jaruzelskim(NKWD-Wolski).
    Ten związek o nazwie Służba Bezpieczeństwa podlegający i kontrolowany przez KGB (NKWD), miał na celu dokonywanie przestępstw, w tym zabójstw, na polskich opozycjonistach i duchownych. Jak dotąd wytypowano 46 spraw, które uzasadniają podejrzenie takiego przestępstwa. Ile było naprawdę i dlaczego do dziś nie udało się wykryć tych żyjących, bardzo dobrze ustawionych (pobierających wysokie emerytury) - ZDRAJCÓW, MOCODAWCÓW, MORDERCÓW wśród WSZARZY, MEND,ZDRAJCÓW służących ZSRR - CCCP. POzdrawiam wszystkich KUTASÓW na tym blogu! Mniejszych i większych, krzywych i prostych,zawiniętych
    w górę i w dół, wygiętych w lewo i w prawo, z jajami i bez ; kogutów,Stanisławów z prostatą i Sarmatę bez! Historyków i histeryków -w.i.e.ś.k.ó.w i poszłoo won!. m_16 życzę, żeby po liftingu podniósł mu się chuj do góry, wyglądał jak szyja łabędzie i był twardy jak jego dziób! Żeby tym...wybijał głupotę spod sufitu Eli, kpt.SB - E.Kowalczyk z d. Ambroziak ur. w Warszawie, zam.Legie - Belgia. A dużo tej głupoty, zarozumiałości, perfidii, jadu, nienawiści, hipokryzji,antyklerykalizmu etc.jej tam nazbierało się, ale pen (Inaczej fiut, siusiak,penis). m_16 jest bardzo pracowity i wydojny. Jak go nie raz przyciśnie to musi szybko pociągnąć z pena bo mu pęcherz pęknie! Na raz daje z 1,5 l. uryny pH 7(odczyn obojętny),czyli jest on wtedy obojętny na umizgi Eli. Mocz pH 4 -kwaśny, powyżej pH 8 -zasadowy. Acha m_16 jeżeli masz pryszcze pij rano 1szklankę sików. Po jakimś czasie nie będziesz miał pryszczy, ani pociągu do Eli, nawet przy niedzieli...nie wkleisz komentarza do"byłego esbeka", bo on "normalny"tylko w porywach był nieliczną jednostką łamiąca prawo! Nic złego nie robił pisał i czytał zmyślone meldunki, raporty,donosy,sprawozdania o figurantach wyrażał się w samych superlatywach. Do współpracy agitował tylko porządnych jak on sam TW. O esbekach społeczeństwo,a nawet funkcjonariusze MO mówli,że to nadludzie! Szybko awansowali np.tyle samo lat służby, podobne wykształcenie: żołnierz - porucznik, milicjant - kapitan, SB (esbek) - major! Dużo wyższe uposażenia, wysokie premie,nagrody i inne liczne przywileje! Skoro SB okazała się być organizacją zbrodniczą ich praca okazała się nikomu niepotrzebna,dowodem jest niszczenie, palenie,zacieranie śladów twojej pracy "były esbeku" - TEŻ!!!
    C.D.N...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cd...
      Powinieneś oddać Polakom, podatnikom, chociaż premie, a obecnej emerytury w ogóle się zrzec! - Np. morderca śp.ks.Jerzego Popiełuszki pobiera emeryturę w wysokości ponad 4.000 PLN. - A ty "marzycielu23" - ile?
      Teraz BOHATER śp.płk.Ryszard KUKLIŃSKI.Kto nazywa go zdrajcą?Kto go krytykuje? Kto go ośmiesza? Kto próbuje umniejszyć jego dokonania? Tacy jak ty i tobie podobni np.Lech Wałęsa (SB-Bolek)...Eliza D.(jak DUPA), @cheronea, @ikka123, @m_16, @ewa15750, no i chyba najstarszy,"najbardziej doświadczony" ale,czy mądry @mirgal? Dlaczego zginął w dziwnych okolicznościach (w Tatrach spadł w przepaść) prawdziwy Polak,patriota, mentor walczący o prawdę o misji pułk. R.Kuklińskiego - Józef Szaniawski? - @marzycielu23 - esbeku - "Marku Komorowski"- pseudonim?Wymyśliłeś bajeczkę,ale za mało tej gorzałki wypiłeś z tym"generałem",albo żona za brutalnie obudziła(?).Może za daleko było po ten świeży chleb? Czym jechałeś? Chyba nie samochodem, przecież piłeś! Rowerem? Jakby złapała policja - alkomat i...zabraliby rower, albo prawo jazdy! Chyba, że pokazałbyś leg. rencisty z resortu (SB).Facet kiepskie porównanie. Z planów, które przekazał płk.R.Kukliński wynikało jasno i niezbicie, że ZSRR chciał zaatakować Europę (Świat). Polska w wyniku użycia broni atomowej (nuklearnej) byłaby unicestwiona! R.Kukliński chciał temu zapobiec,zrobił tak! Został bohaterem!
      W PRL było LWP w Układzie Warszawskim, całkowicie podległe dowództwu CCCP.
      Żołnierze składali przysięgę wojskową na ZSRR! Ja kiedy studiowałem miałem SW raz w tygodniu,zajęcia cały dzień w mundurze.Dwa razy w JW 4 tyg. obóz letni.Po 1-szym przysięga,kiedy trzeba było wypowiadać słowa przysięgi na Związek Radziecki,prawie wszyscy zamilkli! Ja świadomie też! Zapowiadała się afera,ale jakoś rozeszło się po kościach.Po drugim obozie stopień podchorążego rezerwy i przeniesiony do rezerwy...Twój gen.bezimienny jak ty, jakie miał plany, co chciał przekazać Putinowi - Rosji?Plany sojuszników z NATO dotyczących ewentualnych działań zmierzających do, najpierw osłabienia a następnie do pokonania Rosji i zniszczenia jej potencjału militarnego.Z tych dwóch tylko płk.Ryszard Kukliński zasługuje na miano BOHATERA! Twój gen. ubeku brał jednak również pod uwagę korzyści finansowe płynące z takiej decyzji, wiedział, że rosyjski jak i amerykański wywiad z pewnością powinien go hojnie wynagrodzić(chciałeś napisać polski i amerykański?) - Albo czegoś nie zrozumiałem?

      Usuń
  12. Adamie M, jesteś chory, piszesz głupoty, jaką Ty przysięge i komu składałeś, jeśli nie wiesz co w niej było. Do tego brak Ci odwagi podania prawdziwego swojego imienia i nazwiska. Jesteś kolejnym oszołomem piszącym bredie, choćby o wysokościach emerytur. Na takie problemy to tylko psychiatra, piszesz, że chciałbyś skopać tyłek, jestem gotów, nawet Ci kawę postawie, ale znając takich jak Ty, to uciekniesz, ogon podkulisz i zapadniesz się pod ziemię, bo jesteś podłym tchórzem, podszytym strachem. Moja propozycja kawy i reszty jest nadal aktualna, dopasuję się do Twoich oczekiwań. Co do Kuklińskiego, zdania nie zmieniam, był zdrajcą i sprzedawczykiem, Judaszem za srebrniki. Miej chłopcze jaja i proponuj spotkanie na kawie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Facet! Stary wyliniały resortowy SB-cki psie! Ty nie masz za grosz poczucia wartości. Judaszem za srebrniki jesteś ty! Służba Bezpieczeństwa (SB) – organ bezpieczeństwa państwa działający w strukturach resortu spraw wewnętrznych, działający w PRL w latach 1956–1993, powołany m.in. do zapewniania porządku publicznego, bezpieczeństwa wewnątrz kraju, zdobywania informacji i kreowania pozytywnych dla interesu państwa zdarzeń na zewnątrz. W końcowej fazie swojego istnienia, w sierpniu 1989, SB zatrudniała 24,3 tys. funkcjonariuszy, którzy kontrolowali 90 tys. tajnych współpracowników. Na jednego chuja, funkcjonariusza jak ty, przypadało statystycznie 1564 obywateli, a TW stanowili 0,2% ogółu ludności. - W wyniku jednej z największych afer w tajnych służbach PRL, sprawy Józefa Światły, który uciekając na zachód ujawnił przestępcze metody działalności PRL-owskiej bezpieki, władze zmuszone zostały do likwidacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego - UB! W 1956 władze PRL zorganizowały nową strukturę zajmującą się bezpieczeństwem polityczno-publicznym w kraju.Powołana ustawą Sejmu w listopadzie 1956, Służba Bezpieczeństwa (występująca pod skrótem SB) podlegała pod strukturę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MSW), utworzonego w 1954. Zmiany były jedynie kosmetyczne, zarówno rzeczywista struktura, jak i polityka represyjna pozostały prawie takie same jak w NKWD,KGB
    pomimo śmierci Józefa Stalina w Związku Radzieckim! Symbolicznym wyrazem liberalizacji było to, że policja polityczna miała działać w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Przekształcenie UB (Urzędu Bezpieczeństwa) w SB było zewnętrznym wyrazem najważniejszej mutacji politycznej w całej historii PRL-u. Państwo masowego terroru zostało zastąpione państwem rozległej kontroli i prewencji oraz selektywnych represji.Dzięki rozmowom ze Związkiem Radzieckim zredukowano w kraju liczbę personelu KGB i GRU. Usunięto większość wysokich rangą funkcjonariuszy, którzy do tej pory stanowili 90 procent kierownictwa w MBP, KdsBP, jak i w GZI WP . Zadania SB praktycznie nie różniły się niczym od jej poprzedników UB lub KdsBP. Ochraniały system komunistyczny wewnątrz kraju (i nie tylko) kontrolując i przenikając do wszystkich struktur życia społecznego w Polsce, a następnie za granicą (SB dokonywała m.in. głębokiej penetracji Polonii amerykańskiej, kanadyjskiej oraz brytyjskiej). SB brała udział w zwalczaniu opozycji, w represjach wobec uczestników demonstracji i strajków. Odegrała główną rolę obok Milicji Obywatelskiej, ZOMO, ORMO oraz wojska w tłumieniu demonstracji w czasie wydarzeń marca 1968, grudnia 1970 na Wybrzeżu, oraz w Radomiu i Ursusie w czasie wypadków czerwcowych 1976. SB poświęciła bardzo dużo środków operacyjnych na inwigilowanie i ZABIJANIE duchowieństwa KrK, niezależnych środowisk intelektualnych, oraz mniejszości narodowych w kraju.
    C.D.N

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cdn...
      Funkcjonariusze SB często działali z naruszeniem prawa PRL, łamali prawa człowieka, stosowali tortury i jako nieznani sprawcy ZABIJALI LUDZI - W ten i podobny sposób zamordowano najmniej 88 osób !!! CHORY to jesteś ty SB-ku,LECZ GŁOWIZNĘ! Jeżeli ja piszę głupoty to jak nazwać twoje bazgroły? Absolutnie nic merytorycznego, nawet w odpowiedzi. Skwitowałeś jak nauczyli w SB, głupi,chory, oszołom, pisze brednie - nawet emerytury resortowe głupek zaniżył, brak mu odwagi, bo nie podaje swojego prawdziwego imienia i nazwiska. Może mam ci podać twoje - prawdziwe?Chwaliłeś się ,że piszesz posty na swoim i komentarze na
      Elizy D.już ponad 7 lat.Powiedz ile razy miałeś odwagę i podałeś imię i nazwisko swoje? Mogę dodać, że ja do swojego imienia, nazwiska na "M" ani pochodzenia nic nie mam! To samo nazwisko nosił mój ojciec, dziadek, pra - i pra-pra-dziadek. Nosi też syn i wnuki...a ty na to, tylko psychiatra i PSYCHUSZKA jak w KGB opiekuna SB. A ty za propozycję skopania dupy od razu proponujesz kawę? Już coś knujesz! Żałuję trochę, że nie lubię kawy. "Jak cię dorwę, to tak cię kopnę w dupę, że ci gówno zęby wybije." I pamiętaj: "Śmierć i sranie nie wiadomo kiedy cię zastanie." No i na koniec - ja tak szybko nie uciekam, nie zapadam się też pod ziemię, nie podkulam ogona, bo nie jestem skundlonym SB-ckim psem jak ty!
      Podłym tchórzem,podszytym strachem też nie jestem! Jednak propozycję kawy, czy nawet herbaty (bo pierwszej nie pijam) w twoim towarzystwie odrzucam, a resztę rzuć na tacę jak będziesz na Mszy Św. w Kościele. Dzieci to pewnie chrzciłeś w "sąsiedniej wiosce", 400km. oddalonej, żeby przełożeni nie widzieli.Jaja jeszcze mam, propozycja spotkania jak wyżej. A z jakiego ty miasta jesteś? Wiem, że ci co nie skończyli podstawówki szli na ochotnika do ORMO i UB, apodobni, z ich rozumem i z jakimś dyplomem do SB. Dyplom WUML honorowali? Acha, chyba mnie nie dokładnie czytałeś? Przysięgi nikomu nie składałem, coś tam, coś tam bełkotałem czyt.ustami ruszałem. Rotę składali wszyscy razem.Była dosyć długa,przepytywali wcześniej indywidualnie, jakoś wymigałem się.
      "...Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i...obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej".

      "Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, ..."
      Józef Cyrankiewicz.
      10 lutego 1976 roku na wniosek I sekretarza PZPR Edwarda Gierka, Sejm PRL uchwalił poprawki do konstytucji, wprowadzających zapisy o "przewodniej roli PZPR oraz sojuszu ze Związkiem Radzieckim."

      Rota (słowa przysięgi) - III Rzeczpospolita (1992)
      "Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg."


      Usuń

Bardzo proszę wszystkich Anonimów aby jednak się podpisywali. Będzie to miłe.